Jeśli na dworze robio się zimno, a skuteczność grzania w Waszych kotach spada, nie ma co od razu panikować, że to legendarne nagrzewnice, czy moduł klimy.
Zaraz za chłodnicami po lewej, dość nisko /stojąc frontem do kota/ jest sobie pompka Boscha wspomagająca obieg płynu, b. trudno ją dostrzec od góry. Pompa jest taka zupełnie zwyczajna, bez elektrozaworów jak w Esce i zupełnie zwyczajnie kończą się w niej szczotki, łatwo je zdemontować i wymienić o ile tylko znajdzie się podobne i dopiłuje, mi się nie udało. Zaletą tej pompy jest powszechność występowania w dziesiątkach modeli różnych marek. Ważne, żeby dobrać model z odpowiednią wtyczką, z tego co widziałem występują prostokątne i półokrągłe. Ceny ori i zamienników od ok. 150 zeta. Trzeba szukać po numerze Boscha, a nie Fomoco, bo cena od razu +100%.