...i wreszcie odebrałem mojego e-pace'a ;-)
Jeżdżę nim już kilka dni więc krótko podzielę się swoimi wrażeniami.
Tak jak pisałem wyżej jest to E-Pace w wersji S z silnikiem benzynowym P200 z kilkoma dodatkami typu elektrycznie otwierana klapa bagażnika, podgrzewane fotele przednie , dywaniki za ponad 500 PLN itd.
Wnętrze samochodu:
W przypadku mojego samochodu jest to jasna skóra, która fajnie kontrastuje z czarnym kolorem nadwozia. Jakość spasowania elementów w środku jest naprawdę wysoka i moim zdaniem oferuje znacznie przewyższą jakość niż niemiecka konkurencja w klasie premium a przynajmniej na tle Mercedesów z którymi miałem styczność . Materiały są naprawdę wysokiej jakości i tutaj bardzo duży plus. Generalnie czuć premium w tym samochodzie. Fotele bardzo wygodne choć nie oferują dobrego trzymania bocznego - przynajmniej te , które ja posiadam.
System info rozrywki:
Auto jest wyposażone w audio Jaguar Sound System czyli podstawowy zestaw nagłośnienia oferowany w tym modelu. Niestety o głębokim basie można tu zapomnieć ale generalnie jakość odtwarzanego dźwięku jest wystarczająca - przynajmniej dla mnie. Mój samochód jest wyposażony w analogowe zegary co bardzo chciałem mieć w tym aucie . Moim zdaniem duży 10 calowy wyświetlacz, który służy do obsługi multimediów wystarcza ponad miarę dlatego nie potrzebuję kolejnego w miejscu zegarów.
Jeśli chodzi o jakość wyświetlanego obrazu na tym 10 calowym panelu to oceniam go bardzo wysoko. Zarówno jakość jak i responsywność tego wyświetlacza jest wyśmienita i z przyjemnością się go używa .
Silnik :
W przypadku mojego samochodu to 2.0 benzyna o mocy 200KM. Samochód ma przejechane 500 kilometrów więc odczuć z jego osiągów na razie nie mam. Staram się jeździć spokojnie ( chociaż kusi :-) ) , żeby się silnik dobrze ułożył. Moje obecne spostrzeżenia są takie ,że samochód jest bardzo dobrze wyciszony. Silnika właściwie nie słychać . Generalnie zauważyłem , że ten samochód mnie relaksuje w trakcie jazdy. Obecna w samochodzie cisza, pewność prowadzenia się , poczucie bezpieczeństwa czy wreszcie zapach skóry powoduje ,że nie chce się wychodzić z tego samochodu.
Spalanie : To taki mały smok ;-) Do tej pory 500 kilometrów przejechane pół na pół duże miasto i korki i trasa ok 250 kilometrów - spalanie 12,3 L według komputera. To sporo , tym bardziej że do tej pory naprawdę delikatnie obchodzę się z pedałem gazu ale samochód jest ciężki, więc ma to duży wpływ na jego spalanie.
Na razie tyle. Jeśli macie jakieś pytania to postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam i miłego dzionka ;-)