JAGUAR XF

[timo]

to nie s-type przypomina mercedesa, tylko mercedes przypomina s-type, i odrazu lepiej.

I to jest bardzo poprawny tok rozumowania 

[Bazyli]

A mnie XF podoba się. Miałem skubańcem jazdę próbną i zachorowałem na bestię, tylko czekam, aż trochę z ceny spadnie, tzn co by 3-4 letnie będzie można kupić.

[Batman]

Mi tez sie podoba, na drodze sie w sumie wyróżnia. Do tego ciekawego diesla ma :-)

[MATriX335]

eeeeeee ... xf no fajne autko, hehe, a tak poważnie to jak dla mnie jest za bardzo tata jaguar a nie jaguar.

Ale XF jeszcze ford projektował.

[optre]

Autko jest fajne, ale dla mnie jest za malo jaguarowate, może za klika lat je zaakceptuje, ale nie teraz.

[KRISS]

hahahaha, zawsze tak samo,
Od początku powstania firmy Jaguar, za-wsze tak samo
Marudzenie, marudzenie, marudzenie, marudzenie
Przy XJ było marudzenie, ze trochę za nowoczesny
Przy xjs - marudzenie ze paskudny i za włoski
przy xj40 - ze to nie jest jaguar bo seria 3 to byl jaguar
Przy xk8 - ze taka podróba e-type bo przecież xjs to miał charter nie do pomylenia z czymkolwiek innym
przy x-type - mondeo, paskuda blee
przy x350 - ze x308 miał linie a to jest jakiś ponton
przy e-type ze nie proporcjonalny a xk120 to można było od razu do wyścigów a E-type to nie bardzo
Przy S-type - że to bękart jest bo prawdziwe Jaguary to XJ
Przy X-type Estate - no ze to kombi, a prawdziwy Jag to sedan/cabrio
Przy XK nowym, ze za bardzo Astonowaty
Przy xj220, że nie jest v12
Przy x308 ze nie ma już v12 i LSD
Na całe szczęście ta marka ma jedną unikalną spośród wszystkich marek na świecie cechę. Im starsze, tym bardziej się nam podobają
XF to jeden z najlepszych samochodów w tej klasie. Stańcie przez 3 sekundy i popatrzcie na niego, jak bogaty jest w niuanse stylistyczne. To jest nowy styl Jaguara. Rozpoczęty w xk, kontynuowany w xf i zakończony ( na razie ) w XJ. X350 to jest XJ, taki jak xj40, jak x300 i x308 to neoklasyk, ostatni z tej lini (s-type,xk8 i x350) Series 123 to osobna klasa, xj40/x300/x308 to też osobna klasa, a x350 hołd dla series 123 w koncepcji i rozwinięciu x308. A xf czy nowy xj to inny gatunek. Przejedźcie się nim. Wsiądźcie, zapomnijcie o tych wszystkich gadkach, że tata, ze mondeo itd. Wsiądźcie, zapnijcie pas i włączcie silnik...
albo nie, nie odpalajcie. Która firma na świecie ma ten pulsujący przycisk? Która firma na świecie zrobiła ten wysuwany drive selektor? ( przecież to niczemu nie służy?) Która firma w standardzie daje Ci astystenta do ganiania po torze? Lexus? a może Mercedes? Unikalna płyta podłogowa!!! Nie ma jej żaden inny samochód. Który z konkurentów ma 17" w standardzie, albo to błękitne podświetlenie. Czy w ogóle ktoś z was zadał sobie pytanie - dlaczego jaguar świeci do nas na niebiesko? No tak stylistyka, ale są jeszcze względy praktyczne Lexus ma plastik wyglądający jak drewno, klamki z toyoty, płytę podłogową z Camry, a skórę jakby była ekologiczną skórą i zegarek z lat 80-tych.
Nie chodzi o to, że musi się podobać - wcale nie musi. No ale nie piszcie, że nie ma stylu, albo że inspiruje go mondeo czy lexus. KTO INSPIRUJE KOGO? No chyba trzeba sobie powiedzieć jasno, że XF-a projektowali ludzie, którzy projektowali też Vanquisha, db7, db9... Lexusa Ci którzy zrobili nowego Avensisa, a Mondeo to inna historia...
XF to prawdziwy Jaguar bo:
- wywołuje skrajne emocje ( jak rasowy Jag )
- ma unikalne patenty, które nie są logiczne, a czasami całkowicie irracjonalne ( jak każdy Jag )
- ma własny unikalny dla siebie klimat ( jak każdy Jag, bo nawet x-type ma swój unikalny klimat - zresztą bardzo fajny )
- zyskuje przy bliższym poznaniu ( jak każdy Jag )
Na koniec: Czy nam się podoba, czy nie - bo części tak a części pewnie nie, to jest Jaguar, kolejny, prawdziwy kot. Nie BMW, nie Mietek, nie Audi, ani nie Lex.
Pure Jaguar
p.s. tak wiem ze jestem uzalezniony
p.s.2 @Choina - wierz mi, B&W to z nowego XJ-ota będziesz chciał

[optre]

Chyba mnie przekonałeś, kto mi zaprezentuje xf?

[Choina]

Kriss, a słyszałeś jak gra B&W w X300? 

[qbaty]

Mam nadzieje, że w Pruszczu pojawi się XF to będzie można pooglądać z bliska, bo pewnie większość z nas pogląd wyrobiła sobie na podstawie zdjęć, folderów, ewentualnie pobieżnych oględzin gdzieś na parkingu 

[kyrios_paulus]

Jak to nie wiadomo? Ja tam kociaka kazdego rozpoznaje z daleka, a XF zwlaszcza Jak dla mnie, to nie ma co za bardzo co przezywac, bo jednak pewien swoj styl ma na pewno. No, a ze nie kazdemu sie podoba...?

[barbie]

Jeździłem tym autem (wersja z V8 4,2 l).

Co do wyglądu - jak dla mnie przód jest tragiczny (choć ładniejszy od Chryslera 300C) - tył wręcz rewelacyjny. Może styliści stwierdzili, że większość będzie oglądać XFa tylko z tyłu 
Z boku daje znać o sobie "nowy trynd" - mało szkła - dużo blachy.
W sumie auto podążające za lansowaną modą samochodową (grill, reflektory, małe okna boczne).

Ale jeździ się w środku - a tu jest ładnie, choć jak dla mnie za bardzo "elektronicznie" i to tak jakby "na pokaz". Nie wiem, skąd ta fascynacja ekranami dotykowymi - to się po prostu kiepsko obsługuje podczas jazdy! Ale za to ładnie się świeci - na komputerowcach zrobi spore wrażenie. Wolałbym czyste linie - a ekran wysuwany "na życzenie" - na ale ja jestem starszy pan - choć żyję z komputerów    Brak drewna nie jest problemem - oprócz tego, że podświetlenia, wskażniki itp. za wszelką cenę starają się epatować nowoczesnością przed nosem jest ładnie.
A teraz łyżka dziegciu - moja córka ma najnowszego Forda Mondeo i podobnieństwo środka (prócz oczywiście tej wysuwającej się gałeczki-lewarka rzuca się w oczy! Niby nie złego - ale Jag jest ponad 3 razy droższy!

Jazda - na mój gust tak jakby dość twarda - ale w sumie bez uwag. Dynamika, prowadzenie - "jaguarowskie" BRAWO! Tu już podobieństwo z Mondeo znika - Jag ciągnie jak Jag ciągnąć powinien - jak trzeba wciska w fotel, jak trzeba cichuteńko mruczy. Po wąskich krętych dróżkach jedzie się świetnie - a na autostradzie zamienia się w prawdziwego cruisera.

Podsumowując - już X.350 zwiastował to, że Jag "popłynie z prądem". Ja mam 2 m i 140 kg - w X.308 z szyberdachem waliłem głową w podsufitkę. Daimler na szczęście nie ma szyberdachu - ale dalej mnie gniecie dźwignie hamulca ręcznego. W X.350 było mi od razu wygodnie, do dachu sporo miejsca - ale to taka szafa jak Audi A8 (lubię Audi - miałem i 80 i 100, a nie te najnowsze "szafy").
XF w sumie dalej płynie z prądem - np. więcej indywidualnego charakteru mają Mercedesu CLC i CLS - pomimo podobnego podejścia jest bardziej "mercedesowaty" niż XF "Jaguarowaty". Ale i tak w sumie są podobnawe (ech, tak moda) - a tradycyjne wnętrze Mercedesa bardziej mi chyba odpowiada.

Lecz pewnie XF będzie sukcesem - choć nawet ja nie widzę przodu zza kierownicy, bo pierwsze wrażenie pozwala stwierdzić - "to fajne auto". A "McDonaldyzacja" chyba nie jest do powstrzymamia.... 

[oskioski]

Ja mam 2 m i 140 kg

jak na barbie  , to duża lala jesteś