Autor Wątek: Cieknacy most  (Przeczytany 4233 razy)

Offline Demo

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 770
  • Jaguar xj40 Sovereign 4.0 1993r
Cieknacy most
« dnia: Październik 03, 2019, 17:55:05 pm »
Witam, zakladam temat z zapytaniem co mam robic lub jakie rozwiazanie byloby najlepsze.
Otoz sprawa jest taka ze dawniej mi malo kapalo z mostu a teraz kapie duzo :) mecze sie juz z tym od poczatku sezonu, odwiedzonych mechanikow kilku i jak to zwykle bywa... jak sie lalo tak sie leje. Byly wymieniane uszczelniacze L/P z wszelkimi gumami itd oczywiscie nowe i dalej sie lalo, zasilikonowali co sie dalo dookola tez zeby uszczelnic ale ewidentnie dalej z nich sie leje.
Podpowiedziano mi ze mozna jeszcze zmienic wewnetrzna sprezynke ktora dociska te uszczelniacze od wewnatrz na mocniejsza i moze pomoze. Gdyby most mi wyl czy cokolwiek sie z nim dzialo to bym kupil drugi ale jest cichy i poza tym ze sie leje to nic sie z nim nie dzieje. Aby wyjac uszczelniacze to trzeba je uszkodzic wiec kupienie kolejnego zestawu uszczelnien, gumek + robocizna + niepewnosc tego czy po tym zabiegu sie uda to moze wyjsc prawie tyle co koszt "nowego" uzywanego mostu (szamotuly) z gwarancja i zapewnieniami ze nie cieknacy itd. Wiec co mi koledzy doradzaja ? Bawic sie czy wymieniac na drugi ?
« Ostatnia zmiana: Październik 03, 2019, 17:59:17 pm wysłana przez Demo »

Offline dziadzol

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 196
Odp: Cieknacy most
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 03, 2019, 18:23:59 pm »
Ja bym jednak próbował uszczelnić, ale u jakiegoś porządnego mechanika, co się zna na tych autach a nie silikonem lepi metodą prób i błędów. Przy wkładaniu używki i tak wypada dać nowe uszczelnienie a do końca nigdy nie wiadomo, jak długo taki dyfer pożyje. Ja od Gieremka parę ładnych lat temu wziąłem jeden do XJ40 i działał dobrze przez kilka sezonów, dopóki miałem auto, ale u mnie most wył jak potępiony, aż się na wał przenosiły drgania, więc nie było wyjścia. Jak twój jest cichy, to bym go jednak próbował ratować

Offline sebek1111

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 253
Odp: Cieknacy most
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 03, 2019, 22:12:27 pm »
Ale z jakiego miejsca sie leje? Z wału czy z połosi?

Offline Demo

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 770
  • Jaguar xj40 Sovereign 4.0 1993r
Odp: Cieknacy most
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 03, 2019, 22:56:50 pm »
Z samych uszczelniaczy mostu tyle wiem.

Offline sebek1111

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 253
Odp: Cieknacy most
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 04, 2019, 10:32:01 am »
Jesli most nie wyje to nie widze sensu go wymieniac. Do uszczelnienia nie trzeba go wyciagac. Jesli cieknie z walu to odkrecic wal zdjac flansze i masz jak na dloni czy powierzchnia flanszy jest gladka na styku z uszczelniaczem. Jesli tak to wymienic uszczelniacz i tyle, jesli nie wymienic flansze i uszczelniacz. Kazdy mechanik powinien umiec to ocenic.

Jesli cieknie z okolic polosi to tez starczy odkrecic poloski i wyjac piasty z mostu, a potem je rozebrac na stole i wymienic uszczelniacze, tylko tam trzeba potem wyregulowac naciag lozysk stozkowych itd, nie jest to trudne, ale nie mozna tych robot wykonywac za pomoca mlota i wydlubywac brutalnie uszczelniaczy. Ale nie sa to czynnosci wiele  trudniejsze niz wymiana lozysk w kole w jakimkolwiek aucie.

Moze sie okazac tak, ze majstry pokaleczyli jakies powierzchnie albo uszkodzili uszczelniacze przy wkladaniu. 

W kazdym razie ja bym zlokalizowal wyciek na twoim miejscu, nastepnie rozebral, poszukal przyczyny tegoz wycieku, i naprawial.

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.030
Odp: Cieknacy most
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 04, 2019, 12:11:21 pm »
Stawiam ze lozysko mostu uszkodzone z przodu i dlatego uszczelniacz nowy nie pomaga, na pewno warto zmienic 'majstra' na takiego co bedzie potrafil wyregulowac naciag lozysk i to wszystko sprawdzic. Sprawdz/wymien tez lozysko srodkowe walu, jakikolwiek luz tam i tlucze ci nowy uszczelniacz. Nie masz zadnego pukania z dolu jak gwaltownie walniesz noga w pedal gazu(tak na pol sekundy doslownie) tak przy okolo 70-80km/h ?

Offline Demo

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 770
  • Jaguar xj40 Sovereign 4.0 1993r
Odp: Cieknacy most
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 04, 2019, 13:18:36 pm »
Mam to puknięcie jak dodam gwałtownie gazu ale nie za każdym razem, chyba zależy "jak się tam ustawi". Poza tym może to też z tego wynika że gdy stoję w miejscu i wrzucę D to auto przesuwa się kilka cm do przodu i delikatnie szarpnie. Skrzynia podczas jazdy idealnie zmienia biegi bez szarpnięć więc strzelałem że to może od mostu, zresztą kolega z forum też przegladal to i stwierdzil że trzeba by przejrzeć ten most.

Offline Jaguar XJ6

  • Moderator "Kotek miesiąca"
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.008
  • Niedrzwica Du¿a/Lublin
Odp: Cieknacy most
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 04, 2019, 18:21:37 pm »
Pukniecie podczas dodawania gazu może być też od luzu na wale ( na krzyżakach ) albo zużytej sprężyny w poduszce od skrzyni .
Jaguar XJ6 1994r. 3.2L by³
Jaguar X350 Super V8 4.2L jest

 


E-mail do konkursu ,, Kotek Miesi±ca '' (  konkurs@jaguarclubpoland.net )

Offline chris1796

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 410
  • XJ6 1993r
Odp: Cieknacy most
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 05, 2019, 20:33:21 pm »
Demo zostawienie cichego mostu ma sens ale trzeba zlokalizować wyciek, a następnie ocenić jakość powierzchni uszczelniających. Może ktoś delikatnie coś uszkodził podczas wymiany uszczelniaczy. Może wystarczy umiejętne zeszlifowanie skazy. Ale bez fizycznych oględzin trudno to ocenić. Mechanik mógłby się chociaż wysilić na zdjęcie problemu, żeby Ci pokazać. Wstawienie większej sprężyny która by bardziej rozepchała uszczelniacz ma tylko sens wtedy, gdy np powierzchnie uszczelniające były powyżerane i je roztoczono/zabielono o kilka dziesiątych milimetra, żeby były gładkie. Wówczas możemy nie trafić w nowy uszczelniacz o innym rozmiarze i wtedy można tak kombinować. Ja jak bym miał taki problem to zwyczajnie rozwiązałbym sam lub radził się kolegów. Dlaczego proponowano Tobie wymianę sprężyn rozporowych? Tak czy siak można gdybać, trzeba zobaczyć i ocenić, czy warto reanimować czy wymieniać na używkę.

Offline Demo

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 770
  • Jaguar xj40 Sovereign 4.0 1993r
Odp: Cieknacy most
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 05, 2019, 22:24:33 pm »
Zostane przy mojej wstepnej koncepcji sprobowania naprawy mostu bo jednak jest cichy i poza tym nic sie z nim nie dzieje.
Tyle ze juz zostawie to sobie na niedaleka przyszlosc bo jestem umowiony najpierw na pozbycie sie kilku bablow na karoserii i gdy tego problemu sie pozbede to wtedy zajme sie mostem oraz tym problemem z ciezkim odpalaniem ktory opisalem w innym temacie.
Oczywiscie wszystkimi wynikami podziele sie na forum co by pozostalo rozwiazanie problemu dla potomnych :)

Offline Demo

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 770
  • Jaguar xj40 Sovereign 4.0 1993r
Odp: Cieknacy most
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 07, 2019, 22:07:22 pm »
Juz sprawa rozwiazana. Auto zawiezione do pana mechanika z PRL-u ktory jest juz na emeryturze i dorabia sobie czasem cos grzebiac juz tylko z nudow. Jego opinia co bylo nie tak z mostem to "nie fachowa robota" zatem ponownie kupione uszczelniacze, gumki itd z V12, zostalo to wszystko jeszcze raz wyjete, oczyszczone (co bylo glowna przyczyna bo poprzednicy pozostawili brud i tak zostaly nowe uszczelniacze przez nich zalozone na ten brud przez co wydostawal sie olej bo nie przylegalo to wszystko tak jak trzeba), dodatkowo trzeba bylo u tokarza dotoczyc kilka srub i innych pierdol bo oryginalow jak i zamiennikow brak.
Poza tym jak twierdzi mechanik poprzednicy odkrecali tylko poloske do wymiany uszczelniaczy ale zeby dobrze to zrobic i miec dobry dostep trzeba zdjac wahacze i amorki, takze przy okazji zrobilem cale tylne zawieszenie czyli nowe amorki, gumki, poduszki gorne, tulejki i wszystko co wykazywalo slady zuzycia a zuzytych rzeczy bylo sporo.
Takze zostalo to naprawione i tak : most suchy i nie cieknie ani kropla, zawieszenie zrobione tip top wiec efekt luznego kola w bagazniku rowniez wyeliminowany.
Na koniec podziekowania dla Krzycha z V12 ktory doradzil oraz pokierowal starszym panem mechanikiem na wlasciwy trop.
Zreszta jak dawalem mu numer kontaktowy do sklepu to napisalem "prosze w sprawie czesci dzwonic do tego sklepu, ten pan to kopalnia wiedzy o Jaguarach i na pewno panem pokieruje co i jak" :)











« Ostatnia zmiana: Listopad 07, 2019, 22:15:29 pm wysłana przez Demo »

Offline V12

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 434
  • Nowe czê¶ci zamienne Jaguar Daimler tel. 5O61122O4
    • V12.com.pl
Odp: Cieknacy most
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 08, 2019, 10:10:17 am »
Demo, drobiazg, polecam się na przyszłość ;)

Te tuleje centrujące do gniazd dorobił trochę za wysokie, oryginalne mają 16mm, a na zdjęciu wyglądają na ponad 25mm. Miejmy nadzieję, że nie zacznie teraz stukać przy odbiciu...
XJR-S 6.0 Asprey#99

Offline Demo

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 770
  • Jaguar xj40 Sovereign 4.0 1993r
Odp: Cieknacy most
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 08, 2019, 16:29:43 pm »
Przejechane zostało od odbioru auta 10km więc ciężko stwierdzić, nic nie słyszałem, było cichutko ale jeździłem po asfalcie, sprawdzę następnym razem na dziurach i wtedy dam znać.

Offline MarcinRumia

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 49
  • SAJJFALG3BP808788
Odp: Cieknacy most
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 01, 2020, 21:57:24 pm »
Jaki olej lejemy do mostu w xj40 ? Jestem właśnie po wymianie dyfru na inny używany od Gieremka i nie wiem co wlać.
:)

Offline wtom

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 326
  • wszystkie kotki s± fajne
Odp: Cieknacy most
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 02, 2020, 07:16:08 am »
Motul 90PA