Może zastanów się nad przejściem na oryginalne, jaguarowskie 18stki? Miałem ten sam problem z Sepangami 20stkami, co jakiś czas na skutek wpadania w dziury felgi się krzywiły, opony ósemkowały i miałem drgania. Kupiłem w sieci komplet oryginalnych 18stek, zakupiłem do nich komplet nowych opon w rozmiarze 235/50/18 i...wszystkie problemy zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki
Cały zakup zamknął się w kwocie 2500zł ale dzięki temu auto prowadzi się spokojniej, dziury w drogach tak jakby "wyparowały", a Jaguar zrobił się komfortowy jak poduszkowiec.
Podsumowując: Sepangi wyglądają na Jaguarze ślicznie, tak jak lekkie wysokie szpilki na nodze Marceliny Zawadzkiej, ale tak samo jak te szpilki nadają się tylko do stania w miejscu i podziwiania, ewentualnie do poruszania się po równiutkim jak stół parkiecie/asfalcie, do normalnego przemieszczania się po różnych nawierzchniach nie są najlepszym rozwiązaniem...
Pozdrawiam