Potencjalny kociarz :)

[mhm]

Witam

Mam na imię Maciej. Moim uszczerbkiem na zdrowiu psychicznym jest kupowanie aut, których nie widuje się zbyt często na drogach Wygląda na to, że moja żona też się ode mnie zaraziła. Skutek tego jest taki, że naszego daily car'a czas zmienić i jej wybór padł na Jaga.

Mam na oku Jaguara X-type 2.0TD z 2007r z deklarowanym przebiegiem 200tys km (jutro jestem umówiony na organoleptyczne macanie go). Nie mam kompletnie żadnego doświadczenia z tymi autami. Wiem, że to silnik FORDa, ale na tym moja wiedza się kończy. Informacje w sieci jakie poznajdowałem są raczej pozytywne, ale mam też informację od znajomego mechanika, że w Mondeo TDCI mają drogie awarie wynikające z wadliwej pompy paliwa powodującej uszkadzanie wtrysków.

Proszę o jakieś informację (jako spece od Jaguarów) czy trzeba faktycznie jest się czego bać ?  (tak, wiem to jakby pytać narkomana czy narkotyki są złe )

[Artek123]

Witaj kolego...
Temat ten był przerabiany wiele razy i wszystkie informacje, których potrzebujesz znajdziesz w linku poniżej (dział X-type)...

http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/board,90.0.html

miłej lektury
Pozdrawiam

 

[mhm]

No to wygląda na to, że moja przygoda z Jagiem się skończyła zanim się zaczęła. Poczytałem co nie co niniejsze forum i skomputeryzowanie tych auta mnie przeraża. Na szczęście żona się wyleczyła z Jaga po tym jak mechanik opiekujący się naszymi autami stwierdził, że on Jaga nie będzie nam serwisował, bo nie ma softu diagnostycznego do nich. Tak więc zamilknę do czasu aż się oswoję z taką masą elektroniki w autach

[rav]

Zmień mechanika   

[msiwow]

Na szczęście żona się wyleczyła z Jaga po tym jak mechanik opiekujący się naszymi autami stwierdził, że on Jaga nie będzie nam serwisował, bo nie ma softu diagnostycznego do nich

Huehue. Takich właśnie ludzie mają mechaników a później narzeka się na samochody...

Ciekawy jestem czym kolega jeździ skoro stary x type jest zbyt skomputeryzowany.?

[rafix86]

Ale hit!  To na widok Citroena C6 mechanik ucieka do piwnicy?! 

Przecież X-type to auto jak każde inne... 

[mhm]

O nie, nie, nie...... Do hydropneumatyków to ja mam innego sprawdzonego magika Ale na razie jestem na odwyku od hydropneumatyków do czasu aż znajdę tego jednego mojego wymarzonego. Na razie wciąż go szukam jeżdżąc innymi wynalazkami motoryzacyjnymi.

[mhm]

Ciekawy jestem czym kolega jeździ skoro stary x type jest zbyt skomputeryzowany.?

Autami (mam 2) zaprojektowanymi i wyprodukowanymi w XXw. Niestety, żona naciska na wejście w XXIw

[msiwow]

No to kolego albo postęp albo vintage. Decyzja należy do ciebie. Sam mam dwa japońskie auta w tej chwili z lat 90 i niestety już zaczyna robić się problem z częściami... Pozatym kupując Jaguara też możesz wybrać model z lat 90.

...a mechanik moim zdaniem do wymiany. O ile to jest wogule mechanik a nie wymieniacz, jak 99% dziś w tej branży. Jaguara ci nie naprawi a w starym samochodzie jak się okaże, że nie ma złącza diagnostycznego to też 'żegnam' ?

[Tomi]

Pomimo, iż jestem to nowy i odpowiem w trochę innym tonie, niż przyjęło się na forum miłośników. Ale do brzegu...
Jazda X-Type'm może być przyjemnym i nietuzinkowym doznaniem, warunki są dwa conajmniej dobry stan techniczny i napęd na 4 koła. No i duży "+" to wygląd zewnętrzny "iksa".
Na minus (a tego jest dużo):
- ciasnota wnętrza,
- szybko starzejące i zużywające się wnętrze (szczególnie białe lub beżowe), BMW bije pod tym względem na głowę.
- ergonomia wnętrza dramatyczna, wystarczy porównać z Roverem 75 (gdzie może być stylowo i wygodnie).
- fordowskie zabazpieczenie antykorozyjne. Chyba specjalnie zamontowano plastikowe nakładki na progi, aby właściciel nie widział korozji i nie naprawiał tego na gwarancji.
- 2-litrowy diesel z Forda to jakaś pomyłka. Jeśli już ma być Fordowski diesel, to 2.2 będzie lepszym wyborem.