Mechanizm podnoszenia szyb

[morello91]

I stało się, kolejny problem z Jaguarem
Wczoraj padły mi mechanizmy podnoszenia i opuszczania szyb z przodu o dziwo w tym samym czasie: od strony kierowcy i pasażera.
Mam wrażenie, że zaplątała się linka. Idzie jakoś to naprawić/wyciągnąć? Boczki pościągałem i linka jest luźna. Tak jakby wypadła z tych prowadnic

[jurlich]

Hehehehe ja Ci jeszcze nie pomogę, ale u mnie też opadła szyba, ale jeszcze nie zdążyłem zdemontować boczku. Podobno plastikowe prowadnice lubią pękać. Gdy się dobiorę do swojej awarii, to też się tu jeszcze odezwę co poszło nie tak

[morello91]

Ok, jak coś wykombinuje to tez dam znać

[pospolity]

Standardowo pękają plastikowe prowadnice. Żeby się do tego dobrać zdejmujesz boczek, (2 wkręty w uchwycie do zamykania pod taką gumką), zdejmujesz głośnik, odkręcasz 5 nakrętek m6 (klucz 10) od prowadnic i 2 nakrętki mocujące szybę w uchwytach. Nie zapomnij odłączyć instalacji od silniczka. Jeżeli będziesz szukał zestawu naprawczego do podnośnika to pasują linki i plastiki (prowadnice) od forda focusa MK1. Przynajmniej w s-type 1999 pasują idealnie bez przeróbek. Cała robota to 30 min.

[jurlich]

No i u mnie lekki update, oprócz tego, ze prowadnice popękały, to jeszcze linka się źle nawinęła/poplątała, więc zamówiłem już cały komplet za niecałe 150 zł. Ciekawe, że ten sam zestaw (prowadnice,linki, ślizgi) tylko że z silniczkiem kosztuje już 1150 zł i to najtańsza opcja, były jeszcze po 1800 zł na allegro  Cena z kosmosu, i to za zamiennik...

[V12]

Zamiennik kompletny z silnikiem poniżej 700zł (do przedlifta).

[ArtureK]

Z doświadczenia wiem, że najlepiej wysłać podnośnik do regeneracji. Cena około 200zł. Najpierw padł od pasażera, przedni, zaś dwa miesiące później od kierowcy. Oba regenerowałem i od roku jestem zadowolony

[Boodzio2]

Mam całe sprawne drzwi jeśli potrzeba.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

[morello91]

Ja na szczęście pozbyłem się problemu - i od 2 tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem BMW X1, a Jaguar wybył w świat brakowało mi się już do Jaguara, a dużo młodsze auto, którym się jeździ i nie boi, że gdzieś coś zaraz znowu padnie było potrzebne.