Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)
Odblokowanie filmów DVD podczas jazdy Jaguar XF Lift
jakubbanan:
Witam!
Po długich poszukiwaniach wreszcie znalazłem kogos kto zna aie na rzeczy :) teledyski/filmy dzialaja w moim xfie podczas jazdy :)
Krotki filmik, ze wszystko jest okey
https://youtu.be/EStmmnKHPTE
Najlepsze, ze udało mi się znaleźć kogoś kto zrobil to od strony programu, a nie dokladanie jakis modułów itd. Tylko z poziomu programu :)
rmazurek:
Nie bede komentowal wyboru rodzaju muzyki bo to Twoja prywatna sprawa ale telefon w czasie jazdy podczas ogladania teledysku, w warunkach jakie widac na filmie to juz skrajnie glupota i idiotyzm...
szkoda ze czasy w ktorych Jaguar byl marka premium - nie dla wszystkich - juz minely...
teraz kazdy "sebix" moze sobie teraz na XFa pozwolic...
jakubbanan:
Głównym zamiarem było pokazanie efektu, że można coś takiego zrobić programowo, a nie ocenianie warunków jazdy i puszczonego teledysku, który notabene był nagrany na zasadzie "pierwszy lepszy" :) Widać nie zrozumiałem mojego postu, a analizujesz sam fakt jazdy słowami głupota i idiotyzm :)
Ostatnich dwóch zdań nie skomentuje, bo kompletnie wyrwane z kontekstu :)
pawel39:
Nie chciałem tego pisać wcześniej ale widzę nie jestem sam. Liczylem że zasoby użytkowników jaguara wykraczają po za kategoryczność ameb kulturowych.
Ale każdy ma swoją wrażliwość muzyczną.
MicGin:
Panowie, o gustach się nie dyskutuje i to nie jest też miejsce na to. Poruszajmy raczej tematy okołosamochodowe. Wycieczki osobiste proszę sobie schować.
Co do wyświetlania filmów, teledysków itp. podczas jazdy, moja opinia jest kategorycznie negatywna. Zawodowo zajmuję się transportem i byłem na miejscu niejednego wypadku i z niejednego wypadku widziałem dokumentację, także fotograficzną. Potrafi przemówić do rozsądku. Ekran TV rozprasza tak samo jak telefon. Ułamek sekundy i niejedno życie może być zrujnowane. Rozliczając kierowców za telefony zawsze słyszę jedno - "ja mam podzielną uwagę". Każdy jeden tak mówi. Do czasu. Do czasu kiedy kiedy w coś lub w kogoś nie wjedzie. Ostatni wypadek, dobrze że nie mojego kierowcy, miał miejsce 2 tygodnie temu. Na przejściu dla pieszych kierowca chwilę tylko spojrzał na ekran i rozjechał dziewczynę. Za nią szedł jej mąż z 4 letnim dzieckiem. Dobrze że zauważył co się święci i uskoczył razem z dzieckiem. Mama, całe szczęście, tylko lekko poobijana. Brakowało naprawdę niewiele.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej