jeszcze nie słyszałem żeby ktoś rozrząd wymieniał w 3.0 czy 4.2 nawet ciężko jest dostać części, u mnie 320 k przebieg i nic się nie dzieje kompletnie, cewki dosyć często padają,ale ja mam gaz założony, dobre zamienniki są tanie na szczęście, lewe powietrze to standard w tych silnikach, ja nie raz z tym walczyłem, ale tutaj potrzeba mechanika, 95% mechaników nie ogarnia tych aut,jak masz ogarniętego, to nie będzie problemów, poza tym bierz 4.2 bez gadania, jak kupisz nie katowany i będziesz dbać to 500 tys zrobi bez remontu, zakładasz gaz jak chcesz i latasz w kosztach golfa w ropie, czasami cewka padnie i poci się szybko z pod pokryw zaworów, poza tym bezobsługowe obydwa silniki