FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XF (2008 - obecnie) => Wątek zaczęty przez: qsedan w Lipiec 08, 2019, 10:40:11 am
-
Witam nie mogłem odszukać dokladncyh informacji na ten temat.
Interesują mnie 2 silniki w xf:
3.0 v6 238 km oraz 4.2 v8 298 km
1.Jakie problemy maja te silniki?
2.Jak wyglądaja koszty serwisu ?
3.W jakich autach sa montowane jeszcze te silniki i jakiej są produkcji ?
-
V6 to Ford. Zdaje się nawet że to ucięte o 2 garnki V8. Miły dla ucha i nie sprawia problemów. Mogą od czasu do czasu paść cewki i sporadycznie problemy z lewym powietrzem. Wcześniej montowany w S-typie. Ciężki dostęp do jednej strony z powodu głupio poprowadzonego kolektora dolotowego.
https://en.wikipedia.org/wiki/Jaguar_AJ-V6_engine
V8 to autorski Jaguar. Jeden z najlepszych silników.
https://en.wikipedia.org/wiki/Jaguar_AJ-V8_engine
-
z 4.2 v8 nie ma żadnych problemów ?
A jak wyglada sprawa rozrzadu w tych silnikach ?
Pasek ? Łancuch ? Co jaki czas wymiana i koszta ? :)
-
W 3.0 wymiana oleju w silniku ,skrzyni + misa oraz wszystkie filtry (zaplacilem 1900zl)
-
V6 to Ford-Cosworth-Porsche-Jaguar-Mazda, ale poza blokiem silnika wszystko jest Jaguara (nic nie pasuje ani z Forda ani z Mazdy). Rozrząd na łańcuchu nic się z nim nie robi.
A, jest to typowa V6, 60 stopni, nie było innych wersji. Następca AJ126 też był chyba montowany w XF i to jest faktycznie AJ-V8 ucięte o 2 gary i z kątem 90 stopni.
Wydaje mi się źe 3.0S/C to jest AJ126, a wolnossący to AJ-V6. Ale mogę sie mylić.
Osobiście bym się trzymał z daleka od AJ126. Jest ciężki i duży jak V8 i z tego co słyszałem awaryjny dużo bardziej od starego. Samo to że Jaguar chce go zastąpić Ingenium R6 o czymś świadczy.
Ale ma kompresor. Stare V6 zostało wycofane z powodu Euro IV.
-
A jak sprawa z v8 4.2 ?
Wolnossący i doładowany motor to konstrukcyjnie to samo ?
-
Nie do końca ma inny układ smarowania silnika i dodatkowy natrysk oleju na spód tłoków.(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190709/175153471e15210d1053216ff7d3bda5.jpg)
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
-
Ale ogólnie konstrukcje identyczne. Niestety wyciągają się trochę łańcuszki pomiędzy wałkami rozrządu aczkolwiek to też nie jest nagminne. Jeden przelata 300-400 tys, a w drugim trzeba będzie zmienić przy 200 tys km.
Ogólnie silnik do polecenia.
-
Wyciąga sie sam łańcuch ? czy też koła zębate sie wycierają jak to w v8 od MB.
-
Sam łańcuch
-
Jakie są koszta wymiany takiego łańcuszka ?
Który motor bardziej polecacie jeśli chodzi o bezawaryjność 3.0 czy 4.2 ?
-
Jakie mieliście problemy z tymi silnikami lub osprzętem i przy jakich przebiegach,pamięta ktoś ? :-thank
:logojcpf:
-
Nie zastanawiaj się, bierz 4.2 ;D
-
Rozglądam sie za egzemplarzami z jednym jak i drugim silnikiem,martwi mnie tylko to,ze na temat v8 jest w sieci tak mało informacji. ??????
-
Dobrego się nie opisuje ,jak by się coś z nim działo wtedy fejtu by nie brakowało.
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
-
jeszcze nie słyszałem żeby ktoś rozrząd wymieniał w 3.0 czy 4.2 nawet ciężko jest dostać części, u mnie 320 k przebieg i nic się nie dzieje kompletnie, cewki dosyć często padają,ale ja mam gaz założony, dobre zamienniki są tanie na szczęście, lewe powietrze to standard w tych silnikach, ja nie raz z tym walczyłem, ale tutaj potrzeba mechanika, 95% mechaników nie ogarnia tych aut,jak masz ogarniętego, to nie będzie problemów, poza tym bierz 4.2 bez gadania, jak kupisz nie katowany i będziesz dbać to 500 tys zrobi bez remontu, zakładasz gaz jak chcesz i latasz w kosztach golfa w ropie, czasami cewka padnie i poci się szybko z pod pokryw zaworów, poza tym bezobsługowe obydwa silniki
-
Rozrządu szukasz ile kpl ?
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
-
Były w v8 przypadki uszkodzonego wału ? Na grupie na FB 2 osoby w ostatnim czasie pisały,ze miały właśnie taką niespodziankę,przed uszkodzeniem zaświeciło ciśnienie oleju.
-
pytanie o jakim pisali v8 ;-) stary 4.0 - 4.2 czy tez moze 5.0 ? bo z tej plejady 4.2 najlepsze. Mam w wersji SC i smiga az milo (aczkolwiek dbam o olej i tak jak w innych samochodach zmieniam max co 10 kkm).
-
O 4.2 w xf.
-
xsnailx Jaki masz przebieg ? I jakich napraw dokonywałeś ? jcpf-animated
-
4,2 sc, 2009 rocznik - 151 kkm obecnie, wymieniałem rurkę plastikowa od zaworu pcv, przewód od podciśnienia, przewód olejowy miedzy chłodnicami oleju (wszystko efekt okolicznych kun, problem już wyeliminowany przez owczarka niemieckiego od sąsiada ;-)) + standardowo obsługowe sprawy jak : olej w skrzyni, cewki + świece przy 120kkm, olej w superchargerze (plus oczywiście nowy komplet uszczelek na których się trzyma SC i przepustnica) i dyfrze przy 150kkm, klocki, tarcze, olej co 10kkm. Ciśnienie oleju mam praktycznie książkowe (z ciekawości sprawdziłem po twoim wpisie).
-
Sorki za OT, ale chciałbym zapytać, gdzie i za ile zamawiałeś te uszczelki od SC i przepustnicy? Za niedługo planuję wymianę kółka w kompresorze, do tego czy trzeba czy nie zrobię regenerację samego kompresora plus wymiana oleju, uszczelki też trzeba nowe.
-
zamawial mi mechanik - z tego co wiem to tutaj www . brit-car . co . uk
-
Dzięki:)
-
Wszystko masz w v12 uszczelki grosze kosztują.
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
-
A jak z jakością części w sklepie V12? Zamienniki dają radę? Bo oprócz części oryginalnych widzę, że są też jakiejś firmy EUROSPARE UK.
-
Wszystko składam na uszczwlkach od Krzyśka i nie ma problemu.
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
-
potwierdzam, mozna smialo brac w v12
-
W 4.2 i 3.0 jest hydrauliczna regulacja zaworów ?
-
Płytkowa
-
Co jaki czas trzeba regulować ? I jakie koszta +- ? :-thank
-
Człowieku, bierz ten 4.2 i nie pytaj o koszta, bo każdy mechanik liczy inaczej. Można znaleźć dobre s-ki z 3.0 V6 za grosze, chociażby z anglika. 4.2 jest trochę mniej, ale osobiście mi brakuje już trochę mocy z 3.0, więc jeśli kiedyś zmienię na innego kota to minimum 4.2 l, najlepiej z kompresorem. Samochód mam już od trzech lat i oprócz problemów z lewym powietrzem i cewkami (zaraz po zakupie wypadały zapłony + lewe powietrze) nie dotykam silnika. Zabierasz się do zakupu tych silników jak pies do jeża. 3.0 V6 są dobre na początek, gdy nikt nigdy wcześniej nie jeździł automatem, samochód dobrze się odpycha i można pobawić się trybem sport, natomiast po paru miesiącach takiej zabawy trochę jednak już brakuje momentu pod butem. Omijaj szerokim łukiem 4.0.
-
Nic nie regulujesz póki jest ok