Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

Przygotowanie do zakupu Jaguara XF

(1/2) > >>

matthew41:
Cześć.
Po kilkuletnim ujeżdżaniu opli i audi za 10 tysięcy stwierdziłem, że czas na zmianę. Dorosłem już chyba do jeżdzenia samochodem z ponad 200 końmi pod maską i powoli zaczynam poszukiwania wymarzonego samochodu. Spośród setek BMW, Audi A6 i Merców klasy E rzucił mi się Jaguar XF.

Chciałem zadać kilka pytań co do tego samochodu. Zaznaczę jeszcze, że zakup planuję dopiero na początku przyszłego roku, jeśli ma to jakieś znaczenie. Research jednak wolę zrobić odpowiednio wcześniej, dlatego zakładam ten temat już teraz.

No ale po kolei:

1. Potrzebuję samochodu do codziennych zastosowań, przede wszystkim do dojazdów do pracy, a zabłyśnięcie i flexowanie w pięknym samochodzie przy weekendzie to bonus :). Czy takie auto jest w ogóle dla mnie? Czy raczej jednak target jest skierowany w amatorów, dbających o auto bardziej niż o żonę? ;)

2. Na drugi ogień idzie kwestia chyba najważniejsza, czyli kasa. Planuję dysponować pieniędzmi w granicach 45-50 tys zł.
Przeglądając ogłoszenia na polskim rynku można w tej cenie odnaleźć wersje przedliftowe. Nawet jeśli za tyle pieniędzy uda się znaleźć jakikolwiek polift to raczej wahałbym się z zakupem, bo chyba raczej nie  warto pchać się w najtańszą opcję danego modelu. Co sądzicie? Da się w tych pieniądzach znaleźć ciekawy przedlift czy jednak to za mało?

3. Jeśli nie polski rynek, to może sprowadzenie samochodu z zachodu? Na zagranicznych portalach da się znaleźć przedlifty w granich 7-8 tys. euro (deklarownay przebieg ~200-250k), plus koszty sprowadzenia, rejestracja i inne pierdolety - więc koniec końców przy dzisiejszym kursie ojro i tak wyszłoby ponad 40k. Warto się zainteresować?

4. Silnik jaki mnie interesuje to przede wszystkim benzyna 3.0 V6 238 KM. Diesli jakoś nie trawię. Poza tym, długie trasy jakie diesel lubi będą występować u mnie raczej rzadko. No ale wracając do 3.0 v6 - taki motor chciałbym zagazować. Z tego co wyczytałem na forum to jednostki 3.0 i 4.2 V6 bardzo fajnie pracują na gazie. Prawda to? :)

5. Jeszcze w nawiązaniu do LPG w Jagu - nie mogłem odszukać konkretnych informacji o wtrysku silników benzynowych w poliftach. Czy tam już faktycznie jest wtrysk bezpośredni i nie da się założyć standardowej instalacji gazowej? Jak wspominałem wcześniej - na polifta raczej nie liczę, ale chciałbym też być doinformowany na ten temat.

6. Z tego co się dowiedziałem z różnych materiałów na YT to system infotainment w przedlifcie jest już dość mocno przeterminowany. Jak to faktycznie wygląda? Świeża nawigacja i muzyka przez usb/bt są łatwe do ogarnięcia w tym systemie?

7. Jak XF znosi warunki pogodowe? O rdzy słyszałem głównie w okolicach tylnej belki na klapie. A poza tym? Auto byłoby trzymane na posesji, niegarażowane.

8. I na koniec utrzymanie. Na gazie ceny paliwa w takim samochodzie raczej by mnie nie zabiły, a jak jest z serwisowaniem? Trzeba zostawić równowartość passata w rozliczeniu za każdą drobną naprawę, czy da się przeżyć?
Domyślam się, że przy jagu to raczej tylko ASO. Chociaż, z drugiej strony, do renomowanego garażu M4K gdzie robią dosłownie wszysko mam bardzo blisko, więc to też byłaby jakaś zapewne tańsza alternatywa.

Mam nadzieję, że nie zanudziłem. Czekam z niecierpliwością na odpowiedzi.
Pozdrawiam

milet:
> 2. Na drugi ogień idzie kwestia chyba najważniejsza, czyli kasa. [...]bo chyba raczej nie  warto pchać się w najtańszą opcję danego modelu.

Dołożenie jakichkolwiek funkcji to zwykle droga przez mękę (i to droga ;-) Jak chcesz coś mieć - znajdź egzemplarz, który już to posiada.


> 6. Z tego co się dowiedziałem z różnych materiałów na YT to system infotainment w przedlifcie jest już dość mocno przeterminowany. Jak to faktycznie wygląda? Świeża nawigacja i muzyka przez usb/bt są łatwe do ogarnięcia w tym systemie?

Nawigacja nadaje się do okazjonalnego dotarcia na miejsce. Do jazdy po autostradach zachodnich - już tak sobie (brak informacji o pasie jazdy). Najnowsze mapy można dosyć tanio (koło 30 funtów) kupić w necie. Wyglądają jak legalne ;-)

Audio przez USB (pendrive) będziesz miał tylko wtedy, jeżeli opcja ta była pierwotnie zamówiona. Retrofit to już skomplikowana i raczej kosztowna sprawa. Muzyka z telefonu - niestety, nie. Ale za jakieś 100 zł można kupić urządzonko do transmisji. Podłączasz do AUX i można puszczać muzykę z telefonu. Tylko sterowanie (następny/poprzedni/pauza) jest wtedy z tego urządzonka, ale to niespecjalnie przeszkadza. Dodatkowy bonus jest taki, że gadżet ów może służyć jako zestaw głośnomówiący (jeśli nie będziesz miał wbudowanego).


> 8. I na koniec utrzymanie. Na gazie ceny paliwa w takim samochodzie raczej by mnie nie zabiły, a jak jest z serwisowaniem? Trzeba zostawić równowartość passata w rozliczeniu za każdą drobną naprawę, czy da się przeżyć? Domyślam się, że przy jagu to raczej tylko ASO. Chociaż, z drugiej strony, do renomowanego garażu M4K gdzie robią dosłownie wszysko mam bardzo blisko, więc to też byłaby jakaś zapewne tańsza alternatywa.

Zależy, jak znajdziesz kogoś, kto się zna na Jagach to ASO niekoniecznie. Koszty serwisu zależą od stylu jazdy, przy dynamicznej opony do zmiany co dwa lata, klocki i tarcze hamulcowe co półtora. Wszystkie naprawy - no, tanio nie będzie.

matthew41:

--- Cytat: milet w Czerwiec 16, 2019, 16:59:38 pm ---Zależy, jak znajdziesz kogoś, kto się zna na Jagach to ASO niekoniecznie. Koszty serwisu zależą od stylu jazdy, przy dynamicznej opony do zmiany co dwa lata, klocki i tarcze hamulcowe co półtora. Wszystkie naprawy - no, tanio nie będzie.

--- Koniec cytatu ---

Mógłbyś przybliżyć co dokładniej masz na myśli przez "tanio nie będzie"? Masz może porównanie z innymi markami w tej klasie/budżecie?

kamis:
Po pierwsze, było kilka wątków na temat używania XF jako auta na co dzień i było przytaczanych wiele opinii, że to auto ma mnóstwo pierdołowatych usterek, które w dłuższej perspektywie bardzo irytują.

Po drugie, skoro się tak rozwodzisz nad tym gazem, raczej nie stać Cię na to auto.

Po trzecie, ASO nie istnieje. Jeśli będziesz miał kiedykolwiek pomysł jechać do ASO - zapomnij.

Po czwarte - tylko V8.

milet:

--- Cytat: matthew41 w Czerwiec 16, 2019, 17:36:20 pm ---Mógłbyś przybliżyć co dokładniej masz na myśli przez "tanio nie będzie"? Masz może porównanie z innymi markami w tej klasie/budżecie?

--- Koniec cytatu ---

Mogę. Miałem drobną stłuczkę - nie wyhamowałem. Samochód przede mną miał lekko zarysowany tylny zderzak, w Jagu na przestrzeni 5 mm wygięła się maska, pękła atrapa chłodnicy i pękły mocowana reflektorów. Ponieważ jestem burżuazyjnie ubezpieczony w 100%, naprawę robiłem w ASO z AC. Wymieniono reflektory, maskę, przedni zderzak, atrapę grilla. Koszt? ponad 30000 zł. Oczywiście - z nowych, oryginalnych części. Ale daje to pewne pojęcie o skali problemu. I raczej nie licz na jakieś tanie zamienniki oryginalnych części.
Zwykła coroczna zmiana oleju w 3-litrowym dieslu - 1000 zł (już nie w ASO).
Wymiana klocków i tarcz - coś koło 3000 zł.

Jak jest super, jak jeździ. Ale jeśli chcesz kupić samochód z przebiegiem 200 kkm to licz się z tym, że raz w roku będziesz miał jakąś naprawę. I minimum 5000 rocznie na to sobie zarezerwuj.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej