Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

Przygotowanie do zakupu Jaguara XF

<< < (2/2)

nordyk:
Ja w tamtym roku wymieniłem 4 razy olej Millers + filtry w xf S i wyszło mnie max 1600zł. Klocki tarcze tył trw + brembo czujnik 500zł, przód 700zł komplet. Nie wiem co to za olej za 1000zł z robocizną... wszystko robię sam jedyne za dynamiczną wymianę oleju przy 80tkm dałem 500zł + olej i filtr 1100zł

milet:
Nie każdy ma zdolności manualne, narzędzia warsztatowe, miejsce w garażu i nie każdy lubi brudną robotę ;-)

wierciu:
@milet Serio wydawałeś takie pieniądze na serwis Jaga? To gdzie ty ten olej wymieniałeś? Bo realia i to Warszawskie są zupełnie inne:
Koszty jakie poniosłem na serwisowanie XF 2,2D 200KM 2014:
- Serwis olejowy
- Wymiana filtra paliwa
- Wymiana filtra powietrza
Koszt 317 zł brutto + części ( olej Motul 6l, filtry firmy MANN, korek miski olejowej - koszt łączny 414 zł brutto)

Serwis klimatyzacji:
- sprawdzenie szczelności, odgrzybianie, wymiana filtra, uzupełnienie czynnika
Koszt: 346 zł brutto

Wymiana tulei wahaczy przednich:
- Wymiana - 301 zł brutto
- ustawienie geometrii - 240 zł brutto
- Tuleje wahacza przedniego Lemforder - 361 zł brutto ( za 2 sztuki)
Koszt łączny: 902 zł brutto

Także nie jest tak źle jeśli chodzi o serwis Jaguara nie robiony gdzieś u Mirosława w garażu.

bananix:
Skoro tak się już tutaj rozpisujecie na temat kosztów to dodam też coś od siebie.
Rok temu nabyłem Jaga, oto jakie do tej pory poniosłem koszty serwisowe:

- wymiana świec, pasków osprzętu, przegląd: 2k
- wymiana pompy wody: 1,5k
- wymiana oleju w skrzyni biegów 1,3k
- regeneracja kompresora: 4k
- regeneracja pompy wspomagania: 1k
- klocki przód / tył: 700zl (zamienniki, same części)
- 2x wymiana oleju: 1k (same części)

Jak na auto do przemieszczania się to sporo, jak na swoją moc i przyjemność z jazdy to może być  :-A

kamis:
Moim zdaniem problem z tym autem tkwi w nieco innym miejscu.

Koszty serwisu - wiadomo, że są. Jednak jak ktoś kupuje auto za 200-300k chyba powinien mieć świadomość, że serwis będzie kosztował. Moim zdanie zupełnie nie chodzi o koszt oleju czy filtru.

Moim zdaniem z tym autem są dwa zasadnicze problemy, które powodują, że ja nigdy w życiu nie kupiłbym go sobie jako auta na co dzień.

Po pierwsze brak sensownych serwisów, które kompleksowo zajmują się tematyką Jaguara. I to nie jest kwestia pieniędzy. To jest kwestia tego, że ich po prostu nie ma.

Po drugie to auto ma milion irytujących szczegółów. Nie wyobrażam sobie, abym mógł nim jeździć na co dzień. To nie są poważne usterki. Pierdoły, ale są irytujące, występują często, a przy braku sensownych serwisów, są trudne do wyeliminowania.

Nie będę wchodził w szczegóły, bo napisano o tym dużo. Jak ktoś lubi siedzieć w garażu i sobie w czasie wolnym grzebać w aucie - idealnie. Mam porównanie z różnymi autami z różnych segmentów i absolutnie żadne nie było tak kapryśne i pierdołowate jak XF.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej