Ja posiadam chińskiego klona Mongoose i właśnie walczę z zawieszeniem w moim aucie. Procedura kalibracji działa. Nie wiem czy kolega wie na czym ona polega więc przy okazji opiszę. Jeśli któryś z forumowiczów zna tę procedurę lepiej od technicznej strony to proszę o sprostowanie.
1. Przede wszystkim auto musi być ustawione na prostym podłożu.
2. Auto ustawia się w pewnym położeniu domniemanym jako równe. Domyślam się, że na tylnej osi następuje po prostu otwarcie obu zaworów w celu wyrównania ciśnienia. Nie jestem pewien natomiast co dzieje się z przodu - prawdopodobnie amortyzator próbuje ustawić się na 0mm.
3. Program prosi o wpisanie zmierzonych odległości pomiędzy środkiem piasty a krawędzią nadkola. Sugerowane jest użycie w tym celu specjalnego narzędzia. W praktyce da się to zmierzyć tradycyjnymi przyrządami - kwestia pomysłowości i dokładności.
4. Jeśli różnica pomiaru i odczytu z sensora jest zbyt duża (>3mm) program zgłasza błąd i ponawia próby ustawienia zawieszenia. Wydaje mi się, że w tym momencie próbuje wprowadzić jakieś korekty ponieważ wysokość jest inna przy każdej próbie. Nie wiem jednak czy te kolejne próby są w jakikolwiek sposób związane z wpisanymi uprzednio wartościami - miałoby to sens jednak nie odkryłem jak dotąd jaki algorytm za tym stoi.
Błędy mogą zostać zgłoszone też z wielu innych przyczyn których aktualnie nie pamiętam.
5. Jeśli pomiary i odczyty będą w normie operacja zakończy się sukcesem - kalibracja zostanie zapisana. Następnie zostaną skasowane błędy.
Dotąd jednokrotnie udało mi się doprowadzić kalibrację do pomyślnego końca. Niestety jak się okazało moim problemem jest jeden z sensorów, który zwyczajnie nie reaguje na zmiany położenia - napięcie jest stałe niezależnie od pozycji sensora. Można to sprawdzić używając odrębnego narzędzia serwisowego pokazującego napięcia i wysokości, a także pozwalającego na manualne wysterowanie zaworów.