Fachowcem nie jestem ale :
1. na P wszystkie kosze masz rozpietę.
2. na D w conajmniej jednym z koszy np forward tarczki są ściskane, czyli wał który napędza koła auta zostaje spięty ze skrzynią (czyli też z silnikiem), ale też ten sam kosz nie zaczyna się obracać (przekazywać moment obrotowy) do chwili kiedy puścisz nogę z hamulca.
3. skoro więc wiesz na 100% że tarczki frykcyjne są ok i tak samo układ sterowania skrzyni który prawidłowo dociska tarczki, gdzie wtedy nie możliwy jest prześlizg tarczek a tym samym żaden dźwięk, i stojąc na D z wciśniętym hamulcem to hałas ten jest raczej z konwertera (oznaki zużycia?)
4. i skoro pojawia się to przy obciążeniu to i jadąc również to usłyszysz.