Mam nietypowy problem z ubytkiem. Pod autem nie ma żadnych plam. Sprawa wygląda tak, że mogę jeździć po mieście i w krótkie trasy ileś tam km i nic nie ubywa. A zdarza się tak jak dzisiaj, trasa 25km i ubyło tak z 0,5 do 1l.
W ostatnim czasie wymieniłem pompe wody i oba termostaty niestety nie pomogło. Miał ktoś podobny problem i udało mu się go rozwiązać?