Jeśli skrzynia ma zajechany 1 bieg ( albo za mało oleju ) , to nie wytworzy odpowiedniego ciśnienia w konwerterze , i zacznie się ślizgać ( czyli będzie raz kleił a raz nie ) . A jak konwerter jest już uwalony , to mamy słynne falowanie obrotów ( niezależnie od temperatury oleju ) , problemy z redukcją , szarpanie itp. Jak by w moim coś takiego zaistniało pierwszy raz , to najpierw sprawdził bym poziom oleju , a jak byłoby ok , to zdecydowałbym się na jego wymianę wraz z filtrem ( przy okazji można by zobaczyć jak wyglądają magnesy w misie ) .