Witam wszystkich forumowiczów
Jestem nowy na forum bo ze swoim Jagiem do tej pory nie miałem problemów. Pacjent Jaguar s-type 2003 2.5v6 automat, w mroźne dni zauważyłem spadki temperatury na wskaźniku
jadąc poza miastem. Zmieniłem termostat, odpowietrzyłem auto i w sumie efekt zerowy. Ogrzewanie działa prawidłowo ale wiadomo trochę słabiej bo auto się nie dogrzewa. Obserwując
grzanie się auta na testerze diagnostycznym widać ze silnik do 45-50 st grzeje się bardzo szybko, natomiast powyżej jest problem i bardzo wolno osiąga temperaturę. Czujnik temperatury sprawny, Przewód za termostatem jest zimny nie ma otwartego obiegu, natomiast chłodnica robi się gorąca. Może ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem. Możliwe ze zacięty jest zawór nagrzewnicy? i ma cały czas otwarty duży obieg płynu? Z góry dziękuje za porady
Pozdrawiam