Witajcie,
Od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem Jaguar XF 3.0D 240KM z 2012 roku.
Udało mi się trafić na niesamowity egzemplarz, od pierwszego właściciela, kupiony i serwisowany w JLR (teraz już British Automotive Holding). Przebieg 105.000, wszystkie serwisy potwierdzone w ASO i na przedłużonej, 5 letniej gwarancji, wiec wszystko na bieżąco naprawiane.
Byłem w szoku, że można tak dbać o auto. Auto nie tylko jest bezwypadkowe, ale nawet nie miało nigdy żadnej stłuczki, czy nawet porysowanego zderzaka(odpukać).
Zamierzam go dalej serwisować w tym samym ASO, bo szkoda psuć taką historie serwisową.
Ostatni przegląd był w listopadzie 2017, wiec czas na serwis. Dam znać czy coś wyszło do zrobienia, oprócz standardowych czynności.
W środę mialem jechać do Lęborka po 525d, bo miałem już kiedyś i byłem mega zadowolony, ale w niedziele rano natrafiłem na ogłoszenie, a po południu już kupiłem, bo człowiek mieszkał 2km ode mnie
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Radek