Po to pojedynczo, że jak wyciagniesz wszystko, zrobisz, wsadzisz i nie zapali.. Ale czemu? Pewnie któryś wtrysk.. No i pytanie teraz który. A robiąc po kolei wiesz, który zrobiłeś ewentualnie źle. Czasu zejdzie Ci tyle samo. Wyjąć, wyczyścić, rozkręcić, wyczyścić od środka, wymienić cześci, skręcić i do silnika. Odpalić i następny. Dwóch naraz nie dasz rady robić. Po czyszczeniu w chemii wyplucz w ropie że 2,3 razy żeby wypłukać wodę. Najlepiej najpierw środkiem do czyszczenia gazników, ktory zmyje gruby syf. I nie zapaprze chemii w myjce. Jakbyś miał jakieś pytania to śmiało pisz.