Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

Pęknięty tłok w V6

(1/3) > >>

zbychuro:
No i stało sie ,w bezproblemowym do tej pory 3.0 D 241 KM pękł tłok w szóstym cylindrze na szczęscie samo denko równiutko jak nożem cięte,gładz cylindra nienaruszona.W jaguarze nie występują poszczególne części silnika.Nie chcę wkładać używki ,wie ktoś gdzie mogę go nabyć ? :-help .
Czy ta przypadłość jest częsta w tych silnikach ? Myślę że to wada materiału ale przy 155 tys przebiegu ???
Jak myślicie jak duża szansa że pójdą następne tłoki ? :- pojecia

ziutek567:
szansa jest duża jeśli wtryski ci leją, albo turbo bije pikiem czy cokolwiek innego. Pęknięty tłok to przyczyna a nie sam problem

Bolo004:
Ziutek-bardzo Cie przepraszam,ale co to znaczy-"turbo bije pikiem"?...z niczym mi sie to nie kojarzy,a warto by wiedziec...pozdrowka...

ziutek567:
znaczy że w momencie kiedy ma osiągnąć swoje maksymalne ciśnienie to przeładowywuje. Powiedzmy że samochód jeździ na ciśnieniu standardowo 0,7 bar, a w momencie kiedy aktuator ma ograniczyć te ciśnienie właśnie do tych 0,7bar, nie nadąża i turbina wstaje do 1,5bar. Takie cuda sie dzieją jak ludzie dokładają sobie jakieś zaworki do kontroli ciśnienia po drodze, sprężyna w gruszce jest już nie za sprawna, upust/kierownice spalin sie przycina, albo zawór który kontroluje ciśnienie też sie psuje. Te piki nie są zdrowe bo osprzęt silnika nie zawsze zdąży takie coś wychwycić i zareagować.

Bolo004:
 :-thank :-R za wyjasnienie dosc zlozonego problemu,zawsze kazda wiadomosc moze sie przydac...jeszcze raz-dziekuje...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej