Autor Wątek: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.  (Przeczytany 3744 razy)

Offline Yoohas

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.283
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 17, 2018, 12:05:23 pm »
Serio? Brakowało kompresji? To i tak już w takim razie była agonia silnika. Skoro stracił kompresję w czasie tankowania  ;D

Diagnostyka na początek wydaje mi się trywialna - szukamy iskry i ciśnienia paliwa. Zmierz ciśnienie na listwie, sprawdź regulator ciśnienia paliwa. Cewki podmień na wszelki wypadek.

Wydaje mi się, że czujnik położenia wału nie ma nic do rzeczy. W każdym razie jak jest padnięty to problemy z odpalaniem i pracą pojawiłyby się dopiero przy nagrzanym silniku.
Sam sobie w życiu jakoś nie radzę, Więc Biuro Porad dla innych prowadzę.

Offline KrzysiekEg

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 410
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 17, 2018, 18:29:46 pm »
To nie tak było opisane, że agonia. Tylko z jakiegoś powodu, benzyna, wypłukała olej na pierścieniach. I nie łapał. Nie wiem, może była za niska. Temat był opisywany na naszym forum.
xj6 4,0 Sovereign 1996

Offline p123

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 482
  • XJ8 3.2 Executive 1999
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 18, 2018, 08:41:06 am »
Panowie,
Trzecie podejście z kręceniem rozrusznikiem nic nie dało, wczoraj na Ochocie było nieco cieplej i pomyślałem że może się uda - nic z tego.
Jak się zabrać za sprawdzenie czy dochodzi paliwo - sorry za lamerskie pytanie ale muszę oszacować czy sam sobie z tym poradzę czy mam wezwać lawetę.
Piotr

Offline Yoohas

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.283
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 18, 2018, 09:37:12 am »
Posłuchaj przede wszystkim, czy pompa "bzyczy".

A najprostsze rozwiązanie - odkręcasz przewód paliwowy na listwie i ognia. Jak będzie sucho to trzeba sprawdzić, czy dochodzi napięcie do pompy.

PS. Słowo "ognia" nie oznacza przyłożenia zapałki do przewodu  ;D

I te cewki zdobądź na podmiankę. I posprawdzaj wszędzie przewody masowe.
Sam sobie w życiu jakoś nie radzę, Więc Biuro Porad dla innych prowadzę.

Offline p123

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 482
  • XJ8 3.2 Executive 1999
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 20, 2018, 11:44:22 am »
Już myślałem że po problemie, założyłem aku, zdjąłem plastiki osłaniające wtryski, po prawej stronie, na listwie znalazłem zaworek a'la wentyl z  koła, nacisnąłem - pojawiło się paliwo. Przekręciłem stacyjkę - w bagażniku odezwała się pompa, pochodziła ze 3-4 sekundy i ucichła. Zakładam więc że ciśnienie w układzie jest OK skoro odłącza się pompa. Wcisnąłem ponownie ten odpowietrznik i paliwo siknęło nieco mocniej - czyli na moje oko pompuje ( nie mam manometru więc nie wiem do ilu barów ). Ucieszony przekręciłem rozrusznik - silnik zagadał !!! , po sekundzie puściłem kluczyk no i zgasł ... I już więcej nie zaskoczył. Czuję że to kwestia tej nieszczęsnej kompresji i czeka mnie wykręcanie świec i wstrzykiwanie oleum. Nawet klucza do świec nie mam ...
Co za szajs.
Piotr

Offline KrzysiekEg

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 410
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 20, 2018, 14:25:23 pm »
Raczej obstawiam pompę. Po tym jak zrobiłeś to ciśnienie powinno być takie, że powinno całą maskę zachlapać.  Myślę sobie o przekaźniku pompy paliwa. Tak z grubsza to tam chyba idą dwa zasilania, jedno załącza pompę po stacyjce i pompuje paliwo by ciśnienie wzrosło, potem już po zapłonie idzie stałe zasilanie na pompę. I u ciebie jest ten kilkusekundowy bzyk, i trochę paliwa się pokazuję, a potem jak już kręcisz to pompa już nie pompuje. Po tym jak zagadał to kompresja jest ok. Jak by kręcił na sucho to bym dopiero sprawdzał.
xj6 4,0 Sovereign 1996

Offline p123

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 482
  • XJ8 3.2 Executive 1999
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 20, 2018, 19:09:13 pm »
Zagadał to może za dużo powiedziane - powiedzmy wykonał ze 2-3 obroty wałem :) ale na tyle długo że ciśnienie mi z radości skoczyło. Na pewno, po tym jak pompa zabzyczy to na listwie nie ma takiego ciśnienia żeby sikało na wszystkie strony z odpowietrznika, ot leci i jest mokro dookoła. Na YT pokazują że należy na chwilę wyjąć przekaźnik pompy, zastąpić go zworą tak by pompowała cały czas no i wtedy sprawdzać co dzieje się na listwie. Mam dodatkową cewkę i świece - jutro rzucę okiem czy jest iskra bez wykręcania oryginałów bo tak jak napisałem na razie nie mam czym. 
Piotr

Offline p123

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 482
  • XJ8 3.2 Executive 1999
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 21, 2018, 16:26:56 pm »
Dziś nie męczyłem kocura zbyt długo. Zakręciłem tylko raz rozrusznikiem by sprawdzić czy jest iskra. Tak jak pisałem, podłączyłem zapasową cewkę i wetknąłem świecę - iskra jest ale żółta i na moje oko jakaś taka mizerna. Nie wiem jak powinna wyglądać "zdrowa" iskra, z dawnych lat pamiętam że widywałem iskry raczej niebieskie a sam przeskok był dynamiczny.
Piotr

Offline truten23

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 687
  • XJ x300 sovereign
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 22, 2018, 12:48:23 pm »
Chyba najlepiej będzie kiedy najpierw zmierzysz ciśnienie paliwa.
Najpierw wyeliminujmy jeden problem, a nie szukajmy na raz pięciu.

Ewentualnie zrób jak proponowałem na początku: Wyjmij filtr powietrza i niech ktoś kręci silnikiem a Ty popsikaj plakiem w dolot. Jeśli "zagada", to winą będzie raczej układ paliwowy.
>lepiej głupio zapytać, niż coś mądrze sp...lić<

Offline p123

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 482
  • XJ8 3.2 Executive 1999
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 23, 2018, 10:50:28 am »
Hej,
Zmierzyłem ciśnienie paliwa na listwie - równo 2.5 bara. Nie wiem czy to dobrze czy źle bo nigdzie nie znalazłem ile powinno być.
Tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=gGhYOJC9xtk
jest filmik z pomiaru XKR i widać że pompka wytwarza 3 bary - czy te 0.5 bara to źródło moich problemów ?
Psiukanie autostartem w przepustnicę nic nie daje.
Ktoś tam radzi by zbadać jakość masy silnika - może jest kiepska i przez to układ daje za słabą iskrę
Piotr

Offline truten23

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 687
  • XJ x300 sovereign
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 23, 2018, 10:56:28 am »
No generalnie powinno być 3bar.
A z tym psikaniem to nie psikaj w przepustnicę, tylko w puszkę filtra, bo to musi iść przez podpięty do układu przepływomierz.
Rzuć okiem na tego typa:
https://youtu.be/AeVTZz0od7Y?t=523
Trochę przynudza, ale ładnie tłumaczy o co biega.

A tak sobie pomyślałem: odłącz przewód podciśnienia od zaworka ciśnieniowego listwy wtryskowej. Może masz tak jak u mnie, czyli pękła Ci membrana w nim i silnik jest zalewany przez ten przewodzik.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 23, 2018, 11:30:46 am wysłana przez truten23 »
>lepiej głupio zapytać, niż coś mądrze sp...lić<

Offline p123

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 482
  • XJ8 3.2 Executive 1999
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 24, 2018, 18:33:09 pm »
Chwacie łąki umajone ....

Nie wiem jakim cudem, ale kocur dziś odpalił, pierwsze dwa podejścia po 5-7 sek kręcenia i nic. Przy trzecim jakby zaczął nisko mruczeć i zmienił się znacząco dźwięk kręcącego rozrusznika, przy ciągle kręcącym rozruszniku i tym mruczeniu wdeptałem gaz do połowy albo i głębiej i nagle zaskoczył. Chwilę chodził nierówno, przytrzymałem go powyżej 1000 obr/min i jakoś zaczął działać. Rozgrzałem nieco i się przejechałem. Niby wszytko ok, zgasiłem i po chwili odpaliłem bez problemu - ale, jak depnę gaz i puszczę ( stojąc na P ) to obroty spadają poniżej 500 obr /min i raz nawet zgasł przy tym "przysiadzie". Obroty jałowe to ok 665 obr/min. Mam wrażenie "gumowatości" pedału gazu. Przejadę się jutro kawałek i zobaczymy. ELM nie pokazuje błędów.
Tak czy inaczej cieszę się bardzo ...
Piotr

Offline truten23

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 687
  • XJ x300 sovereign
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 25, 2018, 10:16:32 am »
A może miałeś gdzieś woda w paliwie i przymarzło?
>lepiej głupio zapytać, niż coś mądrze sp...lić<

Offline p123

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 482
  • XJ8 3.2 Executive 1999
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 30, 2018, 09:52:01 am »
Czołem,

Chyba jednak coś mu zaszkodziło. Dziś dla relaksu pojechałem kotem do pracy - średnie spalanie 23,5 l/100, jechałem normalnie, 10 km o dziwo prawie bez korków a za oknem +5 stopni więc chyba nie powinien tyle kotłować.
No nic pozostaje pojechać gdzieś na diagnostykę.

Piotr