Witam,
Potrzebuje szybkiej rady. Tak sie nieszczesliwie stalo, ze podczas przegladu poprosilem o zmiane oleju. Nie chcialo mi sie juz brudzic pod autem wiec pomyslalem, ze juz niech to w garazu zrobia, tymbardziej ze jest mokro i zimno, na tyle to chyba moge komus pozwolic, pomyslalem, bo co by mialo niby pojsc przy tym nie tak?
Jak sie okazalo, bardziej mylic sie nie moglem
Mechanik tak krecil srube ze az poszla misa. Zauwazylem dopiero drugiego dnia. Na wtorek jestem umowiony na ta cala operacje. Mechanik powiedzial ze chce ja zdjac, pospawac i zalozyc. Jak dla mnie chyba wolalbym druga uzywana, ale z drugiej strony skoro gwarantuje robote i jak jest ktos kto sie zna na spawaniu aluminium to nie powinienem chyba narzekac? Czy ktos moglby tu cos odnosnie tego moze poradzic? Troche sie obawiam ze nie bardzo wie o co tu w Jaguarach chodzi i ze pekniecie jest od samego gwintu. Uzywana mise udalo by mi sie na pewno zorganizowac i na pewno bylaby ok, jednyny problem czy te misy nie roznia sie jakos delikatnie jak np inne niektore inne czesci w Jaguarze, gdzie np poprzesuwane sa otwory srub o milimetr czy pol. Ot angielka dokladnosc!
Druga sprawa, jako ze cala rama musi wyjsc zeby sie dostac do misy, to pomyslalem ze skorzystam z okazji i wymienie moze jakies dodatkowe czesci jak np mocowania ramy(vee mounts). Czy jest jeszcze cos innego na co powinienem zwrócic uwage?
Czesci musze zamowic najlepiej juz jutro i oczywiscie widziwiac tez nie moge bo calosc musi byc skonczona tego samego dnia