Autor Wątek: Remont silnika  (Przeczytany 4098 razy)

Offline Generał Lee

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 71
  • XJ40 4.0 '93
Remont silnika
« dnia: Wrzesień 22, 2017, 11:09:47 am »
Witam wszystkich.

W moim Jagu (silnik 4.0) jest problem z uszczelniaczami zaworów. Przy odpalaniu po dłuższym postoju z rur wydechowych wydostaje się charakterystyczny dymek ;) ponieważ w dziedzinie motoryzacji jestem perfekcjonistą bardzo chciałbym jakoś temu zaradzić. Niestety w przypadku uszczelniaczy zaworowych ich wymiana wiąże się ze zdjęciem głowicy, planowaniem jej itd., itp., ale to pewnie doskonale wiecie.
Postanowiłem, że jeśli mam już rozbierać silnik, to zrobię mu kompletny remont. No, remont to może duże słowo. Wymienię wszystkie uszczelki, panewki, rozrząd, może też pierścienie tłokowe?
W związku z tym ambitnym planem mam do Was prośbę, o umieszczanie tutaj wszelkich porad, pomysłów, co warto dodatkowo zrobić, kiedy już silnik będzie na stole. Wszelkie słowa otuchy, jak i krytyki mile widziane ;)
Zrobiłem wstępny kosztorys i za same części wyszło mi ok. 4 tys. Robocizna będzie darmowa (no, poza zabiegami specjalistycznymi) ;)

Ceny części pochodzą ze sklepu V12.
- łańcuch rozrządu (dolny i górny) - ok. 100 zł - tu jest cena za zamiennik firmy Rolon. Zastanawiam się czy nie lepiej dopłacić do oryginału (w autoryzowanym serwisie to będzie ok. 700 zł)
- komplet śrub głowicy - 415 zł
- napinacze łańcuchów (same łyżwy) - ok. 450 zł
- panewki główne - 710 zł
- panewki korbowodowe - 585 zł
- paski klinowe - ok. 60 zł
- poduszki silnika - ok. 200 zł
- uszczelniacze wału korbowego - ok. 450 zł
- zestaw uszczelek głowicy - 600 zł
- zestaw uszczelek filtra oleju - 40 zł

O czym zapomniałem i czego nie wziąłem pod uwagę?

Pozdrawiam, Kuba
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 22, 2017, 11:17:08 am wysłana przez Generał Lee »

Offline Demo

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 770
  • Jaguar xj40 Sovereign 4.0 1993r
Odp: Remont silnika
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 22, 2017, 12:41:47 pm »
W xj40 rozrzad jest praktycznie niesmiertelny wiec jesli nic zlego sie z nim nie dzieje to nie ma co go ruszac, ale niech lepiej inni sie wypowiedza.

Offline dred

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 58
  • J@#$%ć biedę - czas spełniać marzenia.
Odp: Remont silnika
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 22, 2017, 12:44:11 pm »
A nie idzie zmienić uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy? Nie wiem jak ten silnik jest zbudowany, ale w wielu autach jest to wykonalne. Jakiś miesiąc temu robiłem to w moim dupowozie (Ford Granada). Ustawia się tłok w GMP, zamiast świecy uprzednio przygotowana końcówkę przygotowaną ze starej świecy podłączoną pod kompresor pod sprężonym powietrzem. A jak nie masz tego to możesz nawet przez otwór świecy jakoś szmaty napchać, ale tak, żebyś to potem wyciągnął. Powyższe zapobiegnie wpadnięciu zaworu do cylindra po rozpięciu. Ja bym tak zrobił.

Remont na siłę wg mnie nie ma sensu. Zdejmiesz głowicę to okaże się, że są delikatne progi. Stwierdzisz, że nowe tłoki, szlif etc. Potem wymyślisz malowanie proszkowe kilku elementów, cynkowanie śrubek etc. i na końcu 10tysiecy pęknie. Wiem, bo to przerabiałem w jednej z Granad. Teraz trochę żałuję, bo jeżdżę nią 200km rocznie.

Btw. Zawsze jak się wymienia pierścienie to wypada przehonować cylindry. Bez honowania może być gorzej niż przed wymianą, bo stare pierścienie są dopasowane już do cylindra.

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.007
Odp: Remont silnika
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 22, 2017, 13:36:44 pm »
Uszczelniacze podobno da sie wymienic bez sciagania glowicy, czytalem o tym pare razy na jag-lovers jakkolwiek nie pamietam juz jak i ciezko mi to sobie nawet wyobrazic :)

Jak chcesz caly silnik wyremontowac to tutaj:

https://www.xj40.com/viewtopic.php?t=5119

Znajdziesz absolutnie wszystkie informacje. Jest to najprawdopobniej najlepszy 'stock' silnik AJ6 jaki obecnie jezdzi po swiecie :)

Offline Generał Lee

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 71
  • XJ40 4.0 '93
Odp: Remont silnika
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 22, 2017, 15:27:57 pm »
Na forum V12 znalazłem temat o uszczelniaczach i wg. tamtejszych fachowców wymiana uszczelniaczy wymaga zdjęcia głowicy.

Z rozrządem nic się nie dzieje, nie mniej jednak jak już silnik będzie poza samochodem to uważam, że warto byłoby to zrobić, żeby mieć spokój na przyszłość.

Offline Yoohas

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.283
Odp: Remont silnika
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 22, 2017, 15:46:38 pm »
Mały dymek w xj40 może nie zniknąć po zrobieniu głowicy. W skrócie - może być tak, że ten typ tak ma ;)

Co do rozrządu - jeśli przy odpalaniu nic nawet przez ułamek sekundy nie grzechocze to szkoda pieniędzy. Wymień tylko profilaktycznie napinacz.

Poza tym podstawowa zasada przy remoncie jest taka, żeby nie ruszać dobrych rzeczy. Zanim wyjmiesz silnik pomierz ciśnienie sprężania, zrób próbę olejową. Jeśli silnik trzyma ciśnienie na wszystkich cylindrach, absolutnie nie ruszałbym tłoków, pierścieni.

Następnie zrób inspekcję panewek - jeśli nie mają rys i przebarwień to zostaw w spokoju.

Te silniki naprawdę są kuloodporne.

Weź też pod uwagę to, że - tak jak napisał dred - wymiana pierścieni bez honowania to trochę taki Cytryn i Gumiak. A do honowania trzeba już wszystko rozebrać.

Później zacznie się zabawa z pomiarami wału (osiowość itp.), panewek. Jeśli masz do tego chęci i nerwy to OK. Niestety, jakość tego typu usług bywa dyskusyjna. Poprawki, ponowne pomiary....

Jestem zdania, że trudno złożyć AJ6 lepiej niż fabryka. Jeśli nie ma niepokojących sygnałów - zrzuć głowicę, zregeneruj ją. Jak chcesz to pobaw się w jakiś porting i składaj.

Wyczyść pokrywy rozrządu, miskę, uszczelnij miskę i pokrywy, daj nowe uszczelniacze wału i ciesz się dobrym silnikiem.
Sam sobie w życiu jakoś nie radzę, Więc Biuro Porad dla innych prowadzę.

Offline Generał Lee

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 71
  • XJ40 4.0 '93
Odp: Remont silnika
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 22, 2017, 16:29:58 pm »
Co do honowania to jak najbardziej się zgadzam - przy wymianie pierścieni ten zabieg jest niezbędny. Rzeczywiście najpierw pomierzę ciśnienie i potem zdecyduję czy w ogóle warto to ruszać.

Nie wspomniałem też wcześniej, że w silnik delikatnie mi się poci (jeszcze nie ustaliłem w którym miejscu) i to też skłania mnie do rozebrania go i poskładania z nowymi uszczelkami.

Offline maron

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 622
  • S-typ 2.7D
Odp: Remont silnika
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 22, 2017, 17:40:34 pm »
Odniosłem wrażenie że posiadasz własny garaż/warsztat w którym lubisz przebywać i poznawać swego pupilka.Też bym tak chciał...

Offline Generał Lee

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 71
  • XJ40 4.0 '93
Odp: Remont silnika
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 22, 2017, 18:27:54 pm »
Też bym tak chciał ;)

Niestety mieszkam w wynajmowanej kawalerce, a żeby coś podziałać przy aucie muszę to robić albo na parkingu pod blokiem, albo wrócić w rodzinne strony, gdzie mogę coś zdziałać w garażu ojca, albo stodole dziadka ;)

Offline maron

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 622
  • S-typ 2.7D
Odp: Remont silnika
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 22, 2017, 18:34:14 pm »
 :o :-R

Offline Yoohas

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.283
Odp: Remont silnika
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 22, 2017, 22:06:34 pm »
Przemyśl ten remont :)

Bo potrzebujesz dużo miejsca, spokoju, czystości itp. ;)
Sam sobie w życiu jakoś nie radzę, Więc Biuro Porad dla innych prowadzę.

Offline Driv3rrrr

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 3.458
Odp: Remont silnika
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 22, 2017, 23:21:48 pm »
Przede wszystkim cierpliwosci. Ja dziś zakonczylem zmagania w chryslerze. 4 gen voyagera a uszczelka zadna nie pasowala do 4 gen, poszla od 3 gen i to silnik 2.0 ktory dp tego ma zamienne koła wałków. Tył na przód i te z 2
4 można wsadzic do 2.0.

Ogólnie nerwica mnie mało nie pożarła z cyrkiem z częściami
AutoPro & Shop - tel. 796 260 092
Jest - Range Rover Sport 3.6 TDV8

Offline sebek1111

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 252
Odp: Remont silnika
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 22, 2017, 23:32:11 pm »
O czym zapomniałem i czego nie wziąłem pod uwagę?

Pozdrawiam, Kuba
[/quote]

Tego, ze jesli silnikowi nic nie dolega to robota jest bez najmniejszego sensu.

Sama wymiana panewek na nowe bez szlifu walu to bzdura.

Jak tak bardzo Ci przeszkadza kopcenie na starcie (notabene wiekszosc z nas tak ma), to skup sie na glowicy moze oprocz uszczelniaczy prowadnice zaworowe sa do wymiany.

Glowicy rowniez sie nie planuje na darmo tylko sprawdza plaskosc np. linialem krawedziowym. Sciaganie z niej ciagle materialu przy kazdej robocie to male kroczki do jej wizyty w hucie.

Nie da sie wymienic uszczelniaczy bez ruszania glowicy bo te same sruby trzymaja pokrywy walkow rozrzadu i glowice do bloku.

Znaczy da sie teoretycznie, ale glowica zostanie poluzniona i dokrecona ponownie, wiec jesli uszczelka to przetrwa i bedzie trzymac to da sie to zrobic.

Ale jesli zaczna sie jaja z uszczelka to i tak trzeba bedzie zdjac glowice.  Najlepiej tego nie ruszac i czekac na okazje czyli padnieta uszczelke pod glowica.

Co do kopcenia to nie wiem czy macie tak samo. Jezeli kot stoi pyskiem w dol z gorki to moj bynajmniej nie kopci, jezeli tylkiem w dol kopci :)
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 22, 2017, 23:37:54 pm wysłana przez sebek1111 »

Offline jarek-jerryjag

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 279
  • Ja kochaminienawidze Jaga to jest jedno słowo
Odp: Remont silnika
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 23, 2017, 01:45:39 am »
 sebek1111 częsciowo masz racje  mozna zmienić panewki  bez szlifu wału.  Jednak te auta maja super dól . problem moze byc glowica., uszcelka  .
 Przy kopceniu  to #1 sa uszcelniacze  zaworowe. . On eczy to wydech czy ssane  powinny byc dobre. wtedy  auto nie kopci .
 Uczelki leca   raz ze starosci  bo to guma albo bez pzrez luz na tulejkach zaworow . Te jesli sa luzne to nawet zakładając nowe uszczelki  nie przejedzeni się więcej niż 10 ty s  i znowu zacznie auto kopcić .  Nie jest konieczne od razu wymienianie tulei  wystarczy je zmniejszyć  . czyli jakby wprowadzić gwintownik (Reamer)  do nich . 
 kiedyś tez  za nim zmieniało się  luźne tłoki tez je mozna było rozszerzyć .  Wracając  do tulei takie tuleje rozszerzone mozna jeszcze przejechać 80k bez kopcenia.   
  Zdjąc mozna wałki bez zdejmowania glowicy i jej przesuwania  ale potrzeba specjalne podkłady  w miejscu pokryw walków.
 Jednak pzry  zdjęciu glowicy jest łatwiej  raz wymienić uszczelki daw doszlifować  zawory i trzy  ustawić prezerwe na nich .
 Gliwice te maja problem z korodowaniem aluminium .Jaguar wypuścił biuletyn informacyjny je jesli te korozje  sa nie w miejscach krytycznych to mozna je po wyczyszczeniu zalać JB weld .  Szlifowanie  w 100%  nie trzeba robić jak jest prosta czysta głowica ale   drasnąć  "hebelkiem" warto zęby wyglądała jak lustro . Najważniejsze zdjeciu głowicy jest uzycie nowych śrub . Jak ford   zobaczył ze ciągkle zmieniaja uszcelki na gwarancji  napisał ze mozna te śruby dokręcać dwa razy . Problem ze mało kto wie ile razy juz ta śruba była rozciągnięta.  Tak ze jesli robi sie głowice to zawsze watro wymienić śruby   Inaczej szkoda roboty .
 wszystko zależy od czasu  i forsy.
I love and hate Jaguars

Offline Generał Lee

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 71
  • XJ40 4.0 '93
Odp: Remont silnika
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 23, 2017, 21:46:00 pm »
Przede wszystkim dzięki za wszelkie porady i opinie.

Ta lista, którą zrobiłem jest "maksymalną" listą rzeczy do zrobienia, jednak remont głowicy jest jej pewnym punktem. Wymiana pierścieni tłokowych i honowanie cylindrów jest rzeczywiście niepotrzebne, jeśli pierścienie trzymają ciśnienie. Wymiana panewek? Myślę, że można to zrobić bez szlifu wału (we współczesnych silnikach się tak przecież robi), jednak jeśli będą one w porządku, to też nie zamierzam ich na siłę wymieniać.
Wiem, że warunków nie mam idealnych, ale lubię robić coś przy samochodzie ;)