Jagowe poduszki chyba są trochę inne. Nie chodzi o stworzenie kurtyny, tylko uniesienie maski. W ten sposób ewentualny delikwent nie uderza głową lub inną częścią ciała w blok silnika (który jest całkowicie sztywny) lecz w maskę, która uginając się absorbuje energię uderzenia.
Prawdopodobnie dodatkowy efekt to zmiana wektora ruchu delikwenta na bardziej ku górze, dzięki czemu nie wleci przez szybę do środka samochodu. Jeśeli delikwent miałby być dzikiem lub łosiem, to jest to wielce pożądane ;-)