Ano sam reperuje to za dużo powiedziane, ale czytać pisać umiem, komp diagnostyczny jest wiec czemu nie wykonywać zadan tak zwanego power usera?? cóż ja takiego mogę spieprzyć delikatnie diagnozujac i badając mojego kocura? przezucajac forum itd w tym anglo jezyczne, work data tysz jest, kniga do mojego x308 i workshop data tez leci do mnie z englandu wiec nie zamiezam już pytać się o nic w kwestiach kluczowych mechaników bo oni nawet w serwisie (mamnamysli szajsowski team marek pasierbski z długołęki pod wrocławiem jakoby autoryzowany dealer i serwis jaguara a nikt tam po angielsku nie mówi, pożal się boże mechanicy) wiec jesli cos zdrowo nie pie.....nie w moim dzagu to ci idioci nie dotkną mojego racing green. Panowie, uzytkujac auto rozsadnie, pilnujac kota tym aby po pierwsze zaduzo niepił , smarowany był filtry oleje miał na czas niema na kota mocnych, no moze jeszcze w140 ale tak trudno juz kupic spoko zadbany exemplaz ze dałem sobie dawno spokuj z mercami. Fakt faktem mozna psioczyc na elektronike ale do cholery, po co ona została tam wsadzona? ano poto zeby drodzy panowie ułatwic nam diagnostykę a nie próbować metodą prób i błędów w nieskończoność i wymieniać wszystko po kolei w silniku czy to innym zespole. Lokalizacja uszkodzeń i szybkość diagnostyki, montaż czujników jest po to aby kontrolować nieprawidłowości i zużycie elementów w prosty sposób sprowadzając je do komunikatów tekstowych na waszym dash boardzie, czy nie wydaje się to lepsze od grzebania w brudnym silniku i pytania panie heniu i jak tam? ile trzeba stów przygotować? dzieki rozwojowi pola diagnostyki w samochodach mamy unikalną możliwość zdiagnozowania samochodu własnym kompem, przez co unikniemy naciagactwa, no ale jeśli mechanik psioczy na komputer bo z trudem obsługuje swój aparat komórkowy z córka szuka mu w internecie informacji i włącza komputer to o czym tu mówić? Paradoksalnie z tym olejem i korkiem, panowie czy nie prościej kopić sobie odsysacz na allegro za 20 zł pół litrowy i w białych rekawiczkach samemu odessać sobie olej? a potem wlac świeży? bez bryzgania spuszczania jakiś syfiastych korków misek olejowych itd? przecież to potem rozlewa sie na ziemie na chodnik i kiedyś trafi do waszego obiegu pokarmowego. Logika panowie ,to nas uratuje przed obłędem pana henia który nienawidząc komputerów zamiast wymienic sadę lambda podług komuniaktu o błednej mieszance wymieni nam pół rozrządu....