Autor Wątek: Palec rozdzielacza zaplonu  (Przeczytany 8299 razy)

adams

  • Gość
Palec rozdzielacza zaplonu
« dnia: Maj 08, 2009, 21:20:26 pm »
Witam!
Przygotowoje jaga do pomiaru kompresji  w zwiazku z niepaleniem na jednym garnku wymontrowywuje wszstkie przeszkadzajace zeczy ;D ;D ;D  Po zdjeciu kopulki ruszam palcem aparatu zaplonowego a on sie przekreca o jakies 10 stopni w lewo zgodnie ze strzalka na kopulce, nie jest to luz, przekreca sie wraz z "kolkiem zebatym tym od 12 cylindrow" czuc srezynke bo po puszczeniu cofa sie na swoja pozycje. Zdejmowalem juz wczesniej kopulke i tego nie bylo zawsze palec mial minimalny luz a teraz jaby cos odpuscilo moze byl zapieczony  jakis regulator.  Pierwszy raz cos takiego widze. Dwie mozliwosci albo cos peklo albo tak musi byc. Prosze  kolegow o wyrazenie opini w tem temacie za co zgory dziekuje!
pozd adams

V12 Daimler 1989

jarek-jerryjag

  • Gość
Odp: Palec rozdzielacza zaplonu
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 08, 2009, 23:48:45 pm »
W V12 do 1989 z systemem Lucas tak powinno byc . powinno wpuszczać sie krople oleju pod palec rozdzielacza aby ciezarki mechanizmu mogly dzialac . Dlatego Jaguar karze sprawdzac zapłon na 3000 obrotow aby sprawdzic czy w aparacie wszystko dziala. ( sprawdz tez podcisnienie)

adams

  • Gość
Odp: Palec rozdzielacza zaplonu
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 09, 2009, 00:16:05 am »
Witam!
Dzeki, podcisnieniowy chodzi bo sprawdzalem poprzednim razem. Myslalem ze jest tylko podcisnieniowy. Powiedz mi czy to moglo miec wplyw na ten jeden nieszczesny cylinder 4B. Napewno byl zatarty bo jak juz pisalem palec mial minimalny luz. Czulem ze jag przy szybkosci 60km/h po szybkim nacisnieciu gazu nie zbiera sie za dobze, ale zawsze zwalalem to na ten niepracujacy cylinder. I jeszcze jaedna zecz mnie zastanawiala, przy hamowaniu silnikiem nie pokazywalo sie zero. Myslisz ze ten regulator mogl miec na to wplyw?
poz adams

jarek-jerryjag

  • Gość
Odp: Palec rozdzielacza zaplonu
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 09, 2009, 00:37:20 am »
sprawdz ciśnienie 4B  aparat zapłonowy jesli jest zawieszony będzie mial efekt na Cały silnik nie na jeden cylinder. co do pokładowego kompa to ja jezdne na milach i za Dużego doświadczenia nie mam na km  ale postaram sie sprawdzic .komp  jest podlaczony do przewodu zasilającego wtryskiwacze 2,4,6 od strony kierowcy . (b strona) czyli w grupie jest 4B moze jest jakieś powiązanie?
 sprawdz podstawę ciśnienie tlokow.

oskioski

  • Gość
Odp: Palec rozdzielacza zaplonu
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 09, 2009, 00:46:02 am »
która u Was godzina ze tak nic nie kumam  :-[

adams

  • Gość
Odp: Palec rozdzielacza zaplonu
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 09, 2009, 00:49:30 am »
Dzeki Jerry!
Wlasnie jutro sie przymierzam do sprawdzenia wszystkich garow. Sprawdze tez wiazke od wtryskow przy okazji. To ciekawe ze komp zbiera info z banku B.
poz adams

adams

  • Gość
Odp: Palec rozdzielacza zaplonu
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 09, 2009, 00:51:04 am »
u mnie 00,50 ale u jerrego pewnie slonce w pelni ;D ;D ;D

oskioski

  • Gość
Odp: Palec rozdzielacza zaplonu
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 09, 2009, 00:56:12 am »
Jerry to do roboty by w koncu poszedł , a ty spać bo jakieś gupoty wygadujecie  bez ,,Ł,,   jutro też jest dzień , a Jerry to jak po jutrze pośpi to nie będzie obrażał  jakimś ciśnieniem 4B i kompem 2,4,6, od stony kierowcy  ;D ;D

adams

  • Gość
Odp: Palec rozdzielacza zaplonu
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 09, 2009, 01:04:54 am »
ide spac masz racje, jutro tyz jest dzien , ale Jerry to pewnie lezy na plazy z kopem i popija zimne piwo ;D ;D ;D

adams

  • Gość
Odp: Palec rozdzielacza zaplonu
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 09, 2009, 01:08:37 am »
Jeszcze przy okazji Jerry Ty to masz duza wiedze!!! "dwie opaski nie orginalne na wezach gumowych" jezeli dobze pamietam ;D ;D ;D :-R
poz  adams

oskioski

  • Gość
Odp: Palec rozdzielacza zaplonu
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 09, 2009, 01:12:05 am »
Jerry to stary cwaniak  ;D ;D- jutro Tzn. w niedzielą powie Nam ,że dyferencjał w korbowód sie zagiał i rozciągnął panewkę sterującą piaste głowiczną bendiksa dociskowego . Wtedy DUPA  :-thumpdown   :-cry

 ;D ;D ;D ;D ;D

jarek-jerryjag

  • Gość
Odp: Palec rozdzielacza zaplonu
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 09, 2009, 03:53:09 am »
Tak korbiel wsteczna do slimacznicy napewno urwana  :-hehe :-hehe :-hehe
 dzisiaj byla 100F czyli 37C troche za szybko cieplo sie zrobilo .

Offline richie

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 443
Odp: Palec rozdzielacza zaplonu
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 09, 2009, 22:58:03 pm »
hej adams, poprostu zmierz ciśnienie na wszytkich cylindrach i napisz efekty, koniecznie odłącz cewki ale jak masz zdjętą kopułkę to i tak nic nie popalisz, koniecznie weź dobry wkręcany manometr, takim szybkim przykładanym możesz nie dac rady sprawdzić, jak będziesz kręcił to uchyl przepustnicę jeżeli masz zdjete ciągła. Napisz co Ci wyszło na pomiarze.


jarek-jerryjag

  • Gość
Odp: Palec rozdzielacza zaplonu
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 10, 2009, 00:24:05 am »
Jerry to stary cwaniak  ;D ;D

z dziada pradziada warszawiak

adams

  • Gość
Odp: Palec rozdzielacza zaplonu
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 10, 2009, 15:04:46 pm »
Witam!
Jestem pon pomiarzem kompresji, krotki nopisik bo sie troche w tych cylindrach pogubilem ;D ;D ;D
Pierwszy pomiar BankB
1B   11.8   kg/cm2
2B   11.8       "
3B   10.5       "
4B   10.5       "  ten ktory teoretycznie nie chodzil swieca czarna. Pomiar na mokro 15.0
5B    7.0        "  swieca normalna  tak jakby palil na nim. Pomiar z olejem 15.0
6B   12.5       "

Bank A
1A    13.0
2A    12.6
3A    12.6
4A    12.5
5A    12.0
6A    12.1

Tak to wyglada Bank B do zdejmowania glowicy. Wyglada to na pierscienie na 5 garnku ale i ten 4 mi sie nie podoba, moze pomiedzy nimi walnela uszczelka?   
Dziwi mnie jesczcze taka roznica miedzy bankami.