Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

Jaguar XF 3.0d - pytania przed zakupem.

(1/7) > >>

Marxxx:
Witajcie forumowicze.

Jestem tu nowu dlatego jeszcze raz witam Was w dziale, w którmy spędzę większość czasu.

Mam w planach zakup Jag'a XFS 3.0d . Na samochód chcę wydać do 60000 zł. Jeśli będzie warto to można lekko naciągnąć budżet.
I tutaj pierwsze pytanie - czy w tych pieniądzach kupię fajny egzemplarz? Nie celuję w przebieg 100k km i igłę jak z salonu bo auto używane to używane i wiem, że nie stało tylko pewnie jeździło.

Dodatkowe pytania :
1. Jak wygląda sprawa z nawigacją i ogólnie szybkością i funkcjonalnością samego menu - szczerze mówiąc nie miałem okazji testować tego na żywo, ale na youtube nie wygląda to jakoś szczególnie. Wiem, że po lifcie jest lepiej, ale nie mam opinii jak przed.
2. Jakieś szczególne uwagi dotyczące awarii powyżej 200tys. km i na co zwrócić szczególną uwagę przy oglądaniu egzemplarza?
3. Jak wygląda to u Was? Czy mając XF'a , kupili byście go drugi raz czy raczej nie?

Z góry dzięki za wszelką pomoc.
Jeśli coś przyjdzie jeszcze mi do głowy to w miarę rozwoju tematu dopiszę.

milet:
1. System multimedialny w modelach sprzed liftingu jest powolny - i trzeba się po prostu przyzwyczaić, że po kliknięciu jest sekunda "zastanowienia".
Funkcjonalność systemu jest taka sobie, ale generalnie podstawowe czynności (rozmowa przez telefon, odtwarzanie muzyki, nawigacja) są jakoś tam realizowane.
Największy minus to brak tytułów aktualnie odtwarzanych utworów i sortowanie kontaktów w książce adresowej telefonu wg imion (!).
Z tego co wiem, modele po liftingu mają w multimediach twardy dysk. Ma to wadę w postaci trudniejszej aktualizacji map. W modelach przed liftingowych wystarczy włożyć płytę z nową wersją mapy.
2. Nie wiem, mam przebieg 140 kkm.
3. Oczywiście i bezwarunkowo!

Miej jeszcze na względzie, że generalnie nie da się później dołożyć żadnych nowych funkcji do już zakupionego Jaga, więc wybierz taki egzemplarz, który posiada już wszystko, czego potrzebujesz.

KRISS:
ja bym celował w igłę i 100k przebiegu z salonu i pełną dokumentacją...

Nie twierdzę, że one nie jeżdżą powyżej 200, ale raczej idą w kierunku grobu już powolutku.

Marxxx:
Rozumiem.
Jeat tylko jeden problem - za 60 tysięcy ciężko znaleźć autko z takim przebiegiem. Czasem trafi się rodzynek, ale to raz na 100.
Jeśli chodzi o to sekundowe opóźnienie menu to nie będzie to taki problem. Gorzej z resztą, ale pewnie jest to kwestia przyzwyczajenia.
Jaki najlepiej model brać? 275 KM, 240 czy 210? Są to te same silniki zdławione softem?

rmazurek:
AFAIR silniki są te same ale różnią się osprzętem.

210 km to pojedyncze turbo
240 to 2 turbiny
275 to 2 turbiny + inne wtryski itp.

lepiej dołożyć kilka tys PLN i się nie męczyć.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej