Autor Wątek: Czyszczenie skór - moje doświadczenia i miłe zaskoczenie  (Przeczytany 8644 razy)

Offline qlimaxer

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 632
  • S-type 2002, I lift, 2.5 V6/LPG
Czyszczenie skór - moje doświadczenia i miłe zaskoczenie
« dnia: Czerwiec 10, 2017, 21:53:35 pm »
Cześć Wam  :-bry

Jako że miałem dzisiaj trochę wolnego czasu wybrałem się do garażu w celu wyczyszczenia foteli w moim kocie. Często używałem specjalnych środków do tego przeznaczonych za kwoty które oscylowały na kilkadziesiąt złotych. Dzisiaj postanowiłem zrobić coś innego i podebrać mojej mamusi "Magiczne gąbki" których używa w kuchni i nie tylko. Są to takie białe, bardzo porowate gąbki do czyszczenia za pomocą samej wody ew z jakimś płynem. Czyści się nim fugi, ściany, i wszelkiego rodzaju ciężkie do usunięcia zabrudzenia, przypalenia. Są dostępne w każdej lepszej drogerii, np rossman a nawet w sklepach typu aldi :)

Wyglądają one tak :



Kupiłem do tego najzwyklejsze szare mydło " biały Jelen" 100% naturalne bez żadnego zbędnego szajsu. No i wziąłem się do roboty, bo byłem ciekawy czy faktycznie te środki na które wydaje się kupe kasy są zbędne i wiecie co? Miałem rację....

Byłem w szoku ze zwykła gąbka z najzwyklejszym szarym mydłem będzie w stanie bez wysiłku wyczyscic wszystkie pory w skórze nie zostawiając śladu brudu na powierzchni, gdzie środkami od skór nie zawsze było pięknie. Z wierzchu ok, ale jak się człowiek przyjrzał było pełno czarnych kropek w porach i załamaniach. A TUTAJ NIC !!!!!!!!! Również nasze plastiki mają takie " pory " w swojej strukturze i ciężko to doczyścić. Za pomocą tych gąbek nie ma rzeczy której nie wyczyscicie tak jakbyscie tego oczekiwali. Są bezbłędne.







To tylko kilka zdjęć. Po tym na skórę nałożyłem wosk odzywiający i wypolerowałem suchą czystą ścierką z mikrofibry.  Również świetnie nadają się do czyszczenia pyłu hamulcowego, który jest bardzo uciążliwy, tymi gąbeczkami w kilka sekund wszystko znika.




Także zanim kupicie Gliptona czy inne cuda na kiju za grubą kasę spróbujcie mojego sposobu a gwarantuję że będziecie zadowoleni!!! :-tylko







« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2017, 22:02:23 pm wysłana przez qlimaxer »
GO HARD OR GO HOME...

Offline jaguarstype2004

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 531
  • Kocham to forum
Odp: Czyszczenie skór - moje doświadczenia i miłe zaskoczenie
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 10, 2017, 22:44:01 pm »
Sposób dobry no i prawie darmowy, ja właśnie używam gliptone o którym wspomniałeś, warto kupić choćby dla samego mleczka zabezpieczającego skórę. Czyściłem wieloma sposobami i nigdy nie wyglądały fotele jak po tym specyfiku.

Ja polecam ściereczki do skóry (takie nawilżone)kupuję za 6 zł, bardzo ładnie ściągają taki powierzchowny bród, który zbiera się bardzo szybko,czasami niektóre spodnie zostawiają po kilku dniach jeżdżenia kolor na fotelu, wtedy tylko przecieram i wszystko ładnie widać na tych ściereczkach, czyszczę nimi cały czas,żeby nie czyścić co miesiąc foteli, bo wtedy się trzeba namachać. Swoją drogą nie wyobrażam sobie że niektórzy latami nie czyszczą skóry, ja bym tak nie mógł :) Na takiej jasnej to chwila moment i już brudna.

Offline qlimaxer

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 632
  • S-type 2002, I lift, 2.5 V6/LPG
Odp: Czyszczenie skór - moje doświadczenia i miłe zaskoczenie
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 10, 2017, 22:55:29 pm »
Co do śladów spodni masz rację i robię dokładnie jak Ty :) też mam chusteczki i przecieram, bo lubi pod tyłkiem zafarbować :)
GO HARD OR GO HOME...

Offline ziutek567

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 495
  • x-type 3.0 automat
Odp: Czyszczenie skór - moje doświadczenia i miłe zaskoczenie
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 10, 2017, 22:57:11 pm »
Ja usłyszałem od gościa zajmującego sie tapicerką, że środka lepszego od szarego mydła z jelenia jeszcze nikt nie wymyślił. Wszędzie nawet jak pisze "naturalne" to wiadomo że chemia, bo przecież roku na półce w sklepie by nie postało. I wiecie jakoś mu wierze :)

SilverAG

  • Gość
Odp: Czyszczenie skór - moje doświadczenia i miłe zaskoczenie
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 11, 2017, 12:45:59 pm »
Pięknie! Zapraszam do mojego kota :-)

A tak poważnie - rozumiem, że chodzi o mydło "Biały Jeleń" w kostce? Bo jest jeszcze w płynie. Kolega czyścił to z wodą czy na sucho?

Chyba spróbuję i to nie tylko w kocie, ale też w domu. Fakt, jasna skóra wygląda ładnie, gdy się na nią patrzy. Gorzej, gdy się jej używa :-)

Offline qlimaxer

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 632
  • S-type 2002, I lift, 2.5 V6/LPG
Odp: Czyszczenie skór - moje doświadczenia i miłe zaskoczenie
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 11, 2017, 15:52:28 pm »
Było to mydło biały jeleń w kostce koleżko, ale myślę że w płynie również sprawdzi się bardzo dobrze, w sumie sam na to nie wpadłem :D. Ważne byś wybrał to 100% naturalne. Gąbkę najpierw moczyłem w wodzie, na sucho się nią nie czyści. Wyciskasz, ale nie tak całkiem zupełnie, żeby była lekko wilgotna. Wcierasz delikatnie mydełko i lecisz. Gwarantuje Ci, że wyczyścisz w aucie wszystko.

A jeżeli chodzi o użycie w domu to jakiś środek typu płyn do naczyń, czy do plastików - w zależności co chcesz czyścić oczywiście,może to być wszystko. Na wilgotną gąbkę nakładasz i lecisz.

Koszt uzycia tego sposobu jest smieszny a efekt jest taki, że jak dzisiaj wziąłem się za boczki to niespodziewanie zmieniły kolor, wrzucę później fotki :D Warto spróbować, bo często wydajemy kupę kasy na różne środki a tu najzwyklejsze mydło gąbka i woda i masz efekt murowany.  :-V
GO HARD OR GO HOME...

Offline tomtrz

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 156
  • S-type 4.2
Odp: Czyszczenie skór - moje doświadczenia i miłe zaskoczenie
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 11, 2017, 19:29:34 pm »
Skórę najlepiej czyścić szczoteczka z naturalnym włosiem, ale gąbka też może być. Szare mydło jak najbardziej jest ok do czyszczenia skóry, ale specjalistyczne środki są o tyle lepsze, że szybciej dużo schną i można lecieć z pracą dalej, a przy okazji często mają fajny, skórzany zapach. Czy to po mydle, czy specjalistycznym srodku trzeba koniecznie nałożyć odżywkę, bo skóra wyschnie.

A tak dla ścisłości - szare mydło to też chemia :P

Ja też się dziś bawiłem, tylko, że zestawem furniture clinic. Skóry w kocie się strasznie brudzą, w innym aucie miałem bardzo jasne popielate, a raz na rok czysciłem, i tak głównie ze względu na konserwację. I tak będę musiał fotel kierowcy oddać na malowanie, bo poprzedni właściciel totalnie nie miał pojecia jak dbać o skóry i chyba smarował odżywką prosto z salonu jaguara (a jak sie tym chwalił), ale bez dogłebnego czyszczenia...
Jaguar S-Type 4.2 2007

SilverAG

  • Gość
Odp: Czyszczenie skór - moje doświadczenia i miłe zaskoczenie
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 11, 2017, 21:21:00 pm »
Dzięki za odpowiedź :-)

Jaką odżywkę Panowie polecacie?

Offline tomtrz

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 156
  • S-type 4.2
Odp: Czyszczenie skór - moje doświadczenia i miłe zaskoczenie
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 11, 2017, 21:26:55 pm »
Dobrą i tanią :D moze to być nawet odżywka do skórzanych mebli, ja mam właśnie furniture clinic, troche tańsza od typowo samochodowych. Jak ktoś lubi zapach skóry, to gliptone.
Jaguar S-Type 4.2 2007

Offline qlimaxer

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 632
  • S-type 2002, I lift, 2.5 V6/LPG
Odp: Czyszczenie skór - moje doświadczenia i miłe zaskoczenie
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 11, 2017, 21:38:47 pm »
Ja mam jakąś tania Carplan marketowa :) sprawdza się fajnie, zapach naturalnej skóry i fajnie się dupa ślizga po siedzeniu jak nalozysz i wypolerujesz :)
GO HARD OR GO HOME...

Offline tomtrz

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 156
  • S-type 4.2
Odp: Czyszczenie skór - moje doświadczenia i miłe zaskoczenie
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 11, 2017, 22:52:23 pm »
Nie no na carplana to ja bym się nie odważył :P Poza tym odżywka właśnie powinna matowić, ślizganie po fotelu akurat do dobrych rzeczy nie nalezy
Jaguar S-Type 4.2 2007

Offline qlimaxer

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 632
  • S-type 2002, I lift, 2.5 V6/LPG
Odp: Czyszczenie skór - moje doświadczenia i miłe zaskoczenie
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 11, 2017, 23:21:03 pm »
Nie jest taki zły jak go malują :D był chyba za dychacza z 20 przeceniony to żal było nie wziąć :D co miesiąc sobie po całości przecieram i jest gitara :D Inne droższe konsystencje mają tą samę, myślę że to magia reklamy nie jest warta dopłacania w niektórych wypadkach.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 12, 2017, 00:31:31 am wysłana przez qlimaxer »
GO HARD OR GO HOME...

Offline Czezary

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 54
  • X-Type'03 2.5 4x4
Odp: Czyszczenie skór - moje doświadczenia i miłe zaskoczenie
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 15, 2017, 00:37:12 am »
Dziś w Xie wyczyściłem fotel kierowcy i boczek drzwi za pomocą magicznej gąbeczki z rossmanna, szarego mydła i wody. Efekt naprawdę powala, z koloru rozcieńczonego latte przeszło do jasne kości słoniowej. Normalnie skórę gładzi się gąbką, a brud sam wyłazi.
Oczywiście zaraz po wyschnięciu impregnacja środkiem do skór.

Offline Marioicek

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 131
Odp: Czyszczenie skór - moje doświadczenia i miłe zaskoczenie
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 15, 2017, 09:55:27 am »
Można foto gąbki lub nazwa

Offline qlimaxer

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 632
  • S-type 2002, I lift, 2.5 V6/LPG
Odp: Czyszczenie skór - moje doświadczenia i miłe zaskoczenie
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 15, 2017, 13:31:40 pm »
Te są mocne i trwałe, sam używałem i mogę polecić, ale mogą być to wszelkie inne, byle były takie białe :)
GO HARD OR GO HOME...