Witam Wszystkich !
Obiecałem, że dodam fotostory z rozklejania lamp i wymiany regulatorów, więc zapraszam Was do przeczytania, mam nadzieje, że Wam się to przyda w przyszłości
1. Lampa przed przystąpieniem do prac, widoczne zmatowienie, ogólny brak przejrzystości, niestey lampy mają jakieś delikatne wżery, widoczne jak zacieki po jakimś płynie i niestety nie udało mi się ich usunąć ale tylko nieco zniwelować z obawy na uszkodzenie klosza, a jak wiadomo w wersji EU nasze lampy są na wagę złota.
2. Rozklejenie lampy.Wyciągamy wszystkie żarówki, osłony wejść na żarówki. Lampę ładujemy do piekarnika z termoobiegiem na 180 stopni i przestrzegam, nie więcej !!! Maksymalny czas to 5 minut i tutaj również przestrzegam przed dłuższym trzymaniem lampy, pod koniec zauważyłem już lekkie kopcenie w piekarniku.
3. Ostrożnie wyciągamy lampę, uwaga żeby się nie poparzyć : ) Kładziemy na wcześniej przygotowany stół i za pomocą śrubokręta płaskiego odklejamy. !! Pamiętajcie !! Najpierw odhaczcie te zatrzaski które są na kloszu i obudowie, pociągając do góry, to uwolni klosz i da się rozkleić. Nie robiąc tego i szarpiąc na pałę uszkodzicie klosz!
4. No to lampa rozklejona. Moja lampa miała jeszcze oryginalny klej. Przy okazji wyciągamy druga część odbłyśnika, nie wiem jak to nazwać po fachowemu
Trzyma się to na trzech podłużnych " językach " które są wsunięte w obudowę lampy, mocowane są za pomocą takiego samego kleju jakim klejona jest lampa, odchodzi bez problemu.
Wreszcie możemy ujrzeć przykry obraz połamanych regulatorów. Były tak skruszałe, że łamały się w palcach, normalnie szok.
5. Przystępujemy do wymiany. Swoje regulatory zakupiłem na znanym portalu aukcyjnym na A
Kosztowały 35zł + koszty wysyłki. Wymienia się je prosto, po prostu wykręcamy stary i zastępujemy nowym.
Najtrudniejszą wymianą była wymiana tych małych kółeczek służących do regulacji wysokości. Mega mocno siedziały w śrubie wychodzącej do środka klosza i koljnego regulatora. Śrubka ta posiada taką gumę stabilizującą na swoim końcu. Samo wyjęcie ich zajęło mi ze 20 minut ponieważ jak widać na końcu było sporo jakiejś rdzy, i musiałem użyć sporej siły aby z tym się uporać. Nie da się tego normalnie wyjąć. Najpierw trzeba podważać te duże kółko za pomocą śrubokręta, a dopiero póżniej można wyjąć to na zewnątrz.
Tutaj zamontowany kolejny regulator. I taka wskazówka. Wkręćcie sobie sporo gwintu, tak żeby wam się nie wyhaczyło podczas regulacji. Kółeczko większe dobrze nabijcie na tą śrubę by nie było dużego luzu. Później są problemy z ustawianiem, górna zębatka nie zazębia się z tym większą.
tutaj montujemy regulator, w który wchodzi jabłuszko od silniczka do automatycznej regulacji wysokości. ( czarny na dole ) Ten górny to kolejny uszkodzony, u mnie wszystkie były wyłamane.
Regulator środkowy
Teraz ważna część. Połamane jabłuszka zalegały w plastikach do których te jabłuszka musza wskoczyć. Wyjęcie ich wymagało też małej gimnastyki, jeden wybiłem za pomocą cienkiego śrubokręta, a drugie było tak kruche że trochę poszturałem i się rozleciało samo ułatwiajac mi życie
Bierzemy odbłyśnik i wciskamy wszystko na miejsce ( jabłuszka w plastiki na odbłyśniku ) . Najpierw jednak czyścimy wszystko dokładnie, również klosz. ! I teraz uwaga !!!! odbłyśniki czyścimy tylko suchą mikrofibrą ewentualnie lekko zwilżoną, a później przecieramy suchą !!!! One mają już swoje lata i niestety w moim przypadku chciałem przedobrzyć i powłoka z obłyśnika nieznacznie zeszła powodując u mnie lekkie wzburzenie. Nie polerujemy również za mocno, starajcie robić się to z czuciem.
przed:
i po :
a to dla Was przestroga :
No to wciskamy :
6. Teraz pozostaje tylko wszystko złożyć ostatecznie i skleić. Ja jednak postanowiłem jeszcze lekko przepolerować swoje lampy przez ostatecznym złożeniem. Starego kleju do złożenia lampy nie usuwałem, nagrzałem go suszarką a później poczęstowałem lampę silikonem bezbarwnym w ilości niezbyt dużej, ale równomiernie rozprowadziłem. Za duża ilośc powoduje to, że sylikon wywala do środka lampy albo na zewnątrz więc nie kitujcie za dużo !!! Papier p2000 na wodę, wiertarka z krążkiem bawełnianym i pasta. W moim przypadku uniwersalna Formuła SCRATCH OUT w żółtym opakowaniu sprawdziła się super. Teraz fotki z polerowania papierem wodnym i efekt końcowy mojej pracy. Jestem bardzo zadowolony że udało zrobić mi się to samemu
I jestem pewien, że każdy z Was sobie poradzi bo nie jest to skomplikowane.
Gdybyście mieli jeszcze jakieś pytania to walcie śmiało, jestem gotowy Wam pomóc. Mam nadzieję, że zrobiłem to w miare czytelnie i udało mi się to jakoś po ludzku objaśnić.
Powodzenia!