Ja już ze swoim autem trochę przeszedłem także mogę dać Ci pare wskazówek :
co do filtrów i hamulców : Filtron, Maan, Bosch śmiało możesz zakładać, nie sugeruj się zawsze tym że drogie jest dobre. Kabinowy filtr koniecznie z węglem aktywnym, internetowo ok 55zł ( tyle ja płaciłem )
hamulce : sklep iparts, tarcze textar w moim wypadku 145zł sztuka, klocki kupiłem drozsze bo za 190zł rowniez textar. Po 15 tys znikome slady zuzycia, jedyny mankament tych klocków to to że dosyć mocno pylą, ale skuteczność hamowania bardzo dobra. Klocki kosztowały 190zł. ( mowa o przodzie ) . Klocki na tył boscha zakupiłem za 70zł również internetowo. Na miejscu Ceny które podałem są o wiele wyższe. Przykładowo ta sama tarcza hamulcowa w arpolu 260zł/szt. Ale klocki tj. Ate, bosch, czy nawet Mintex - również sprawdzą się bardzo dobrze. Firm jest oczywiście więcej, zależy tak naprawdę od zasobności Twojego portfela.
Jeżeli hamulce Ci się nie blokują i chodzą płynnie, brak wycieków - nie ma sensu ich regenerować.
Zawieszenie : Są elementy do których możesz kupić tuleje i je wymienić, ale trafi się też wahacz w którym tuleja nie jest wymienna i konieczny jest zakup całego wahacza. Przykładem tego jest przedni dolny banan, który ma tuleję pływającą. Ja ze swojej strony polecam kupno części od anglika, u mnie banan walił niemiłosiernie, kupiłem za stówę używany i jeżdżę już prawie 2 rok bez najmniejszych problemów. Same tuleje nie są jakoś zawrotnie drogie, ja uważam że jak da się wymienić tuleję to lepiej wstawić nową i ma człowiek spokój. Ale dobra używka to nie jest również głupi pomysł.
Co do zabezpieczenia antykorozyjnego no to ja uważam osobiście że jest MOCNO średnie. Mój kot miał pożarte całe progi do cna, podłoga od strony kierowcy również wymagała ingerencji. Jak najszybciej powinieneś się temu przyjrzeć, zrobić co trzeba i solidnie zabezpieczyć podwozie. Dla mnie w tych autach to jest podstawa. Był gdzieś temat założony przeze mnie, dodawałem fotki z prac, ale fotki chyba wygasły. Nie jest rzadkością widok S-ki z 2007 ze zjedzonymi progami - taka już jest ich bolączka, tak samo jak błotniki tylne.
Progi pasują od Vectry A - takie mam założone, z 3 sztuk zrobione są 2 progi. Wszystko pasuje, dobry blacharz Ci to ogarnie.
A jak ratować? : Co zgniłe wywalić w cholere dać nową blachę, zabezpieczyć od środka pastą antykorozyjną ( wewnątrz ) . Epoksyd, na to szpachla ( nigdy na gołą blachę!!!!!! ) później akrylowy podkład, farba no i klar. Ewentualnie jeżeli korozja jest powierzchowna, zasięgnąć po środek na wiązanie rdzy np : fertan, Cortanin F czy Rust Filler z Trotona - ten osobiście polecam.
Dobre zabezpieczenie podwozia wg mnie powinno wyglądać następująco : oczyszczanie całej rdzy, mycie podwozia. Następnie pokrycie tego Rust fillerem, na to Corina - również jest to środek który dodatkowo zabezpiecza przed rozwojem rdzy. Po corinie można dać epoksyd i BITGUM, nie żaden baranek ! Baranek to gówno, które kruszeje i odpada płatami, bitgum jest środkiem elastycznym który nie twardnieje jak baranek i nie odpada. Tak zabezpieczone podwozie długo Ci posłuży.
To tak krótko ode mnie, jak coś służę pomocą priv