x300 3.2 dźwięk jak by się sprzęgło ślizgało

[sokator]

Hej, pierwszy post więc cześć wszystkim:)
Kupiłem w zeszłym tygodniu x300, i oczywiście jest w nim sporo rzeczy do zrobienia, a jedna wyszła wczoraj - po odpaleniu silnika, słychać charakterystyczny dźwięk ślizgającego się sprzęgła, co wydaje mi się bardzo dziwne w samochodzie z automatem. Niestety nie miałem możliwości spojżeć pod maskę gdy to się działo, a po chwili dźwięk ustał.  Martwi mnie on jednak, a samochód do warsztatu idzie dopiero za tydzień. Ma ktoś pomysł co to może być? Jakiś pasek ślizgający się? (ok, po rozmowach z paroma osobami bardziej znającymi się na rzeczy niz ja, to pewnie jakiś pasek:P)
I drugie pytanie - czy to normalne, że w trybie parkowania, silnik ma wyższe obroty niż w stojąc na hamulcu na drive? Na P jest ok 1,5k obrotów, w D na hamulcu ok 0,8 - 1k.
Z góry dzięki za podpowiedzi.

[Gonzalles]

Co do pisku, to najprawdopodobniej ślizga się pasek od alternatora,może być auto zastane.
jeśli na neutralu N i parkingu P obroty są wysokie, to pewnie problem z przepustnicą i brudną całą drogą powietrzną /od filtra powietrza, przepływomierza, przepustnicy do silnika krokowego/.Też identyczne objawy miałem, kupiłem spray do czyszczenia gaźników, zdemontowałem wszystko i wyczyściłem/ także pędzlem oporny brud, nie pomaga tylko ściągnięcie gumy harmonijkowej i zapsikanie, musi być demontaż i porządnie wyczyszczone/.Ostrożnie z przepustnicą zamykającą dopływ powietrza, wychylać ją tylko można elementem od góry, na którym jest zaczepiona linka gazu.Warto zaopatrzyć się w uszczelkę między kolektorem dolotowym a przepustnicą lub ewentualnie w odporny specjalny czerwony silicon/ ja tak zrobiłem/, często zdarza się, że tą drogą dostaje się lewe powietrze powodujące podwyższone obroty.Silikon także pod uszczelnienie silnika krokowego. U mnie pomogło i obroty są 750rpm tuż po odpaleniu i takie się utrzymują i jest baja. Spalanie zeszło z 14 litrów na 10,5 litra /średnie/.
Ile Ci pali przy tych obrotach i czy podwyższone obroty utrzymują się od odpalenia silnika?

[Six]

Naciąg pasków możesz łatwo sprawdzić telefonem z apką do strojenia gitar (taką, która pokazuje częstotliwość mierzonego dźwięku). Na zimnym silniku zbliżasz telefon do paska na środku najdłuższego odcinka (przykładowo pasek klimy to będzie w połowie między wałem korbowym i kompresorem), brzdąkasz palcem pasek jak strunę w gitarze i sprawdzasz jaka jest częstotliwość drgań. Nie pamiętam w tej chwili jakie są poprawne wartości, sprawdzę póżniej, gdy będę przy kompie.

Ew. możesz jeszcze sprawdzić, czy koło pasowe na wale korbowym się nie rozlaminowało. Marker/pisak/kreda w dłoń, robisz kreskę na części koła najbliżej silnika (ten taki wieniec zębaty dający info do czujnika położenia wału) i na krawędziach bieżni, na której leżą paski. Potem używasz auta normalnie (odpalanie na zimno, przejażdżka, ostre przyspieszanie z gazem w podłodze), a następnie sprawdzasz, czy kreski się nie rozjechały.

AKTUALIZACJA

Pasek alternatora: częstotliwość sprawdzamy w połowie odległości między wałem korbowym a alternatorem. Nowy pasek naciągamy przy wymianie do 174-180Hz. Odpalamy silnik, zostawiamy na minutę, gasimy i czekamy aż wszystko ostygnie. Powinno być 167-173Hz, ew. korygujemy jeśli jest inaczej. Pasek, który już jeździł jakiś czas powinien mieć powyżej 140Hz. Jeśli jest mniej, to naciągamy do 167-173Hz

Pasek klimy: częstotliwość sprawdzamy w połowie odległości między wałem a kompresorem. Nowy pasek przy wymianie naciągamy do 167-173Hz i już, nie trzeba nic korygować. Pasek, który już jeździł powinien mieć powyżej 85Hz. Jeśli jest mniej, to naciągamy do 127-133Hz.

[sokator]

@Gonzalles - za mało nim narazie jeździłem, żeby coś wymiernego powiedzieć o spalaniu, ale komputer wskazuje coś koło 20 - chociaż część z tego to LPG. Tak czy siak, poprawiłeś mi nastrój, pisząc o spalaniu 10 litrów, dzięki za odpowiedź. Niestety narazie tylu elementów nie bardzo mam czas i możliwości, niemniej jednak albo sam spróbuję za jakiś czas, albo poproszę w warsztacie:)

@Six - ha, na użycie apki do strojenia gitar bym nie wpadł:D Dzięki za odpowiedź, pobawię się tak:)

[truten23]

Normalnie jeżdżony (nie koniecznie wolno) koło komina, komp nie powinien pokazywać wiele więcej niż ok. 13l. Jeśli ciśniesz na gazie, możesz doliczyć do tego ok. 2l. To tak na szybko.

20l to kanał.
Zrób porządek z dolotem, wymień świece na nowe. Podepnij do kompa i sprawdź jak sprawują się sondy lambda. To tak na tą chwilę.

[Gonzalles]

Czyszczenie, to góra 2 godziny na spokojnie, a warsztat skroi Cię i nie będziesz miał pewności, czy dobrze zrobione, takie moje zdanie.

[KrzysiekEg]

Normalnie jeżdżony (nie koniecznie wolno) koło komina, komp nie powinien pokazywać wiele więcej niż ok. 13l. Jeśli ciśniesz na gazie, możesz doliczyć do tego ok. 2l. To tak na szybko.

Na gazie powinien wskazywać tyle samo co na benzynie. Jeśli wskazuje inaczej to oznacza że gaz jest źle ustawiony. Ogólnie rzecz biorąc silnik nie wie czy jedzie na gazie czy na benzynie. Jedyne co będzie większe to zużycie gazu o około 20 % większe niż zużycie benzyny na liczniku, wynika to z mniejszej kaloryczności gazu.

[truten23]

komp nie powinien pokazywać wiele więcej niż ok. 13l. Jeśli ciśniesz na gazie, możesz doliczyć do tego ok. 2l. To tak na szybko.

No w tej odpowiedzi właśnie chodzi o ty żeby do wskazań kompa doliczyć około 1,5-2l. No bo o te około 20% jest mniej kaloryczny gaz.