Ponieważ sam jestem na etapie leczenia progów,podzielę sie spostrzeżeniem że nie każdy typek musi mieć rdze.Krótko-jak się dba tak sie ma.Problem w tym że zadbać trzeba w czas.Potem to tylko spowalanianie agonii.Generalnie blacha jest ocynk,bardzo dobrej jakości,jednak specyficzny kształt progów w naszych kotach ,zmusza błoto i sól do pzostawania w nich na dłużej.Dlatego konieczna jest okresowa konserwacja, jeśli sie ja zaniedba to nie jest dobrze.Dotyczy to też tylnej belki/sanek,te samochody trzeba okresowo konserwować wtedy są "wieczne".