Witam kolego,u mnie podwozie jest bardziej niż ok, myślę o konserwacji podłużnic od ich wewnętrznej strony zaślepiając otwory, aby olej penetrował powierzchnie wewnętrzne.
Jak póżnie,j po potraktowaniu w taki sposób podwozia, nałożysz ewentualnie konserwację?To jest zabieg moim zdaniem w jedną stronę.
Ja u siebie w znikomych miejscach uszkodzeń powłoki konserwacji podwozia pojechałem podkładem, srodkiem konserwacyjnym i w niektórych miejscach /sprezyny i nie tylko/ popsikałem białym smarem w sprayu, świetna sprawa,skuteczny wynalazek.
Na marginesie smar generalnie jest lepszy do konserwacji niż olej/ sławny test specyfików do konserwacji w niemczech, wydany przez niezależny instytut, który udowodnił przewagę,nie podam marki ze względu na kryptoreklamę/.Fakt, chodziło bardziej o tłuszcz organiczny, no ale konsystencja ta sama, więc i działanie podobne.
Jak tam Twoja gromada kociaków?