Głośna praca rozrusznika silnika w x300

[Gonzalles]

Witam.
Od samego początku, gdy kupiłem Jaga z silnikiem 4.0 97', czyli od dwóch miesięcy, rozruch silnika jest dość głośny/jest to metaliczny dźwięk, tak jakby rzężenie/.Mechanicznie wszystko jest ok, silnik po krótkim kręceniu odpala, bendiks natychmiast po rozruchu się wyłącza, tylko ten dźwięk mnie niepokoi.
Nie ma też wpływu stan naładowania akumulatora, a co za tym idzie, siła kręcenia rozrusznikiem. Może przyczyną jest wyrobione koło zamachowe lub zębatka w rozruszniku/ewentualnie wyrobiona tulejka i powstaje zbyt duży luz/?
A może ten typ tak ma?
Jeśli, ktoś z kolegów forumowiczów miał podobną przypadłość w swoim aucie i ma w związku z tym doświadczenia, czekam na opinie.

[Majkel]

uwierz mi nie chcesz tego rozrusznika dotykać lepiej dać go do specjalisty który nie będzie bardzo zadowolony, aby go wyjąć trzeba odkręcić 2 śruby w tym jedna z którą się męczyłem ze 20min + łapę silnika i podnieść go do góry inaczej go nie wyjmiesz... chyba że ja coś źle robiłem
z mojego niewielkiego doświadczenia, obluzowała albo odkręciła się śruba od rozrusznika, koło zębate rozrusznika jest sfatygowane albo cewka bendiksa nie wysuwa się do końca i łapie kawałkiem.
parę dni temu rozbebeszyłem 4.0 v8 i raczej koło zamachowe odpada, wygląda dość solidnie

[Gonzalles]

W poprzednich wątkach wyczytałem, że gorzej usytuowaną śrubę można odkręcić od spodu/zdemontowane nadkole i ściągnięte koło/ kluczem z przedłużką powyżej 40cm lub /2 wersja/ kluczem oczkowym z grzechotką

[Driv3rrrr]

Żeby rozrusznik wyorał zęby w kole zamachowym to zębatka w rozrzuszniku musiała by być z conajmniej z mieszanki złota, tytanu i sproszkowanego diamentu . Moim zdaniem wyorały się już satelity w bieżni albo sama bieżnia albo automat nie wyrzuca bendiksu do końca i zębatka nie łapie całą powierzchnią

[Gonzalles]

Nie miałem okazji oglądać zdemontowanego rozrusznika, powiedźcie mi, czy ewentualnie satelity są razem z rozrusznikiem w komplecie?