Bardzo dobrze, że każdemu podoba się coś innego - jest ciekawiej. Ja lubię zarówno stare, jak i nowe jagi. Mimo ogromnych różnic, w nowym XJ dopatruję się pewnych podobieństw do poprzedniej wersji (ciekawe czy tylko ja tak mam). Pewnie gdyby nie mój upór przy napędzie AWD, byłbym szczęśliwym posiadaczem jakiegoś zadbanego X350...