witam wszystkich, wczoraj wracając do domu usłyszałem lekkie, ciche syczenie czy coś w tym stylu z okolic silnika. Był to cykliczny dźwiek i jak potem mi się zaczęło wydawać ustawało po wciśnięciu sprzęgła. Potem następnego dnia jadąc czułem stukot pod pedałem gazu, potem to ustało i znów było, aż wkońcu co prawda ustało stukanie i syczenie ale zapaliła sie kontrolka akulumatora i padło wspomaganie kierownicy. O co chodzi, co to może być?