Jak komuś mocy za mało to niech dowali jakieś porządne śmigło, przynajmniej TD-04.
Postawić to na jakimś dobrym sterowniku i naprzód. Bawić się z mapami, próbować dobić do 500 KM.
Po drodze skrzynia polegnie, dziury w tłokach się porobią albo korby ukręcą ale co tam
Zabawa musi być.
Dla mnie kombinowanie z turbo to najfajniejsza zabawa.
Obecnie przekładam do gołej budy kompletną wiązkę z nowszego modelu i naprawdę jest masakra. Światła przednie, tylne, czujniki do sterowania silnikiem, czujniki ABS, czujniki prędkości, wstecznego - wszystko inne. I to w zwykłej wiązce - żaden CAN-BUS czy MOST.
W S-type - nie znam się na tym modelu ale spodziewam się, że zupełnie niewarte zachodu.