jeżdżę teraz głownie XJR x308, ale mam tez x308 bez kompresora.... i jaguar każdy jest trochę .... gumowy, po części wynika to z charakteru, po części z częściowo zużytego po latach zawieszenia (przynajmniej u mnie:)), ale fajniej się jeździ x308 - jednak V8 jest żywszy wyraźnie, chociaż puryści wolą rzędową 6, nawet jeżeli osiągi są wyraźnie gorsze, tym bardziej dzisiaj, kiedy większość współczesnych lizmuzyn zbiera się w 5, 6 sekund, a te topowe poniżej 4:).