Pablo wiesz jak jest, potrzeba matką wynalazku
sam dużo zrobiłeś w swoich autach. Blokady rozrządu da się zrobić w garażu (nie trzeba kupować za 1800zł), narzędzie do zdejmowania kół zębatych abs też da się zrobić , wystarczy mieć trochę pojęcia (i cierpliwości ) o rysunku technicznym , suwmiarkę,mikrometr, kątomierz i oddać rysunek do zaprzyjaźnionego frezera lub kupić za 400zł. Ja osobiście uważam , że znać się trzeba na starych v12 jeżeli chodzi o silniki bo to rzeczywiście jest wyższa szkoła jazdy, tam te cuda z podciśnieniami itd. Natomiast zaczynając od r6 i kończąc na v8 to są zwykłe silniki i nie potrzeba do tego magika, wystarczy logiczne myślenie, i tu w sumie doszedłem do tego ,że sam sobie odpowiedziałem na pytanie
oglądam czasem ten głupi program "Będzie pan zadowolony" no i w sumie się nie dziwię , że ciężko powierzyć komuś Jaguara jak większość tych mechaniorów ma problemy z Golfem. Niby to samo , ale ludzka psychika działa w tej kwestii w prosty sposób : jak spieprze coś w golfie to sie silnik wymieni za 500zł i klient nie pozna więc się podejmuję, natomiast Jaguar brzmi drogo. I na koniec świeży przykład z życia wzięty: pod domem mam warsztat akurat po drodze do sklepu, myślę sobie wejdę i zapytam za ile pompę hamulcową wymienią bo nie mam kanału i z lenistwa nie chce mi się kół odkręcać żeby odpowietrzyć. No i pytam, macher na to "a jakie to auto?" odpowiadam pytająco jakie to ma znaczenie przecież pompa jest zawsze na wierzchu w każdym aucie. To mi koleś zaczyna kręcić że w autach z abs trzeba pompę rozbierać od abs bo się zapowietrza przy wymianie pompy hamulcowej i tak od słowa do słowa i wydało się , że to Jaguar , facetowi automatycznie na oczach pokazały się takie symbole dolarów jak w starych kreskówkach i kręci mi , że najpierw on to musi zobaczyć , ale taka wymiana ok 1000zł wyjdzie bo tam nowe oringi trzeba dać, a do angielskiego auta to nietypowe są calowe
. Po cichu się uśmiałem, za kilka dni wygnałem tam swoją żonę na przeszpiegi, pojechała swoją Corsą i wymiana pompy została wyceniona już na 200zł. I stąd się chyba wzięło to dziwne przekonanie , że naprawy Jaguara są drogie i potrzeba do tego wiedzy tajemnej.