Autor Wątek: twardość lakieru  (Przeczytany 2252 razy)

Offline bodi

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 605
twardość lakieru
« dnia: Lipiec 28, 2016, 03:41:43 am »
Pytanie do osób, które maja za sobą przeprowadzoną korektę lakieru (czyli potocznie polerowanie). Czy X-Type ma twardy, czy raczej miękki lakier. Mam w planach poprawić trochę wygląd swojego kocura pod tym względem, bo lakier w moim odczuciu pozostawia trochę do życzenia i taka informacja trochę by mi ułatwiła dobór padów jak i past do tej operacji. Wolałbym uniknąć niepotrzebnego wydatku w przypadku zakupy całego spektrum past i padów, jeżeli planuję tylko jednorazową (przynajmniej przez kilka lat) korektę i być może połowa sprzętu byłaby w ogóle nie wykorzystana.
Ktoś robił we własnym zakresie polerkę lakieru i ma jakieś osobiste doświadczenia?

W sumie to i tak cała operacja nie obędzie się bez zainwestowania tak mniej więcej 500PLN w przypadku zawężonego wyboru do mniej więcej 1000 lub grubiej na bardziej bogato. Wolał bym już aby udało się fajny efekt uzyskać już za wyjściową kwotę (pytanie tylko czy to jest możliwe).
2004 X-Type V6 3.0 AWD Automatic Black on black

Offline gonzo7

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 805
Odp: twardość lakieru
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 28, 2016, 08:01:35 am »
Hej,
akrylowe lakiery w X`ach są bardzo słabe i podatne na zarysowania.
Metalik zachowuje się normalnie i raczej nie powinno być problemów jak to się zrobi z głową.
Ja u siebie robiłem polerkę bardzo delikatną miękką gąbką, by po prostu się błyszczał (mam LHK lakier).
Wszelkie ślady ze smoły, kropki itd. ścierałem ręcznie pastą. Następnie przeleciałem go lekko ścierną pastą + na koniec wosk.
Efekt był więcej niż zadowalający.
W sumie to gdyby nie wieczny brak czasu to ciachnął bym jeszcze raz ten zabieg.
Nie rób tego obecnie przy tak wysokich temperaturach jakie obecnie mamy- wg mnie optymalnie robi się w zakresie temperatur 15-20 st. Pasta nie może zbyt szybko wysychać. Ja zrobiłem sobie z pasty taką maź, mieszając ja z wodą i w tym maczałem gąbkę.

Offline bodi

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 605
Odp: twardość lakieru
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 28, 2016, 12:12:00 pm »
Bez obaw, wiem jak to zrobić (z tymi temperaturami itp.) w sumie to nie jest tak tragicznie (przynajmniej na północnym-wschodzie), a poza tym robiłbym to i tak w zacienionym miejscu lub nawet w garażu. Jedynie czego mi było trzeba, to właśnie jakie parametry ma lakier, bo jeżeli tak jak mówisz, że bardzo miękki (a ja mam zwykły czarny niemetalik) to wystarczyłoby kupić miękką gąbkę do i pastę lekkościerną
, no i potem wypolerować nakładką gumową. Też nie chcę od razu za agresywnie jechać i docierać wszystkiego na 100%, bo szkoda grubości lakieru i nakład pracy nieporównywalnie większy. Najpierw zrobię lekkościerną i miękką gąbkę i ocenię efekt, a jak okaże się, że nadal mam dużo glębszych rys, to poprawię średniościerną. JA będę leciał produktami K2, więc na początek T5, a jak będzie trzeba to dopiero T3.

Ogólnie to już teraz widzę, że będę miał mnóstwo pracy nawet z samym domyciem karoserii przed korektą. Domyślałem się, że będzie ciężko, bo praktycznie ze 2-3 miesiące przez te ciągłe przygody z LPG nie miałem nawet jak umyć auta, a jeszcze mi te pseudomajstry tak porysowali lakier, że masakra jakaś.
Dzisiaj umyłem aktywna pianą i potem ręcznie, dałem środek osuszający i wytarłem do suchego. Nadal jest mnóstwo kropek i innych niedoskonałości (jakieś ślady po ptasich odchodach, naloty kamienne od wody, oczywiście jakieś smolne kropki i inne żywiczne, owady itp itd). Czeka mnie ostra jazda ze środkami od usuwania insektów, antytarem, i trixem w celu dekantaminacji lakieru). Z tego co widzę, to będzie trzeba ponawiać to kilka razy. A potem ten proces polerski też szybki nie będzie, bo naprawdę mi skatowali lakier i mam dużo rys i to dość wyraźnych. Być może nawet będę musiał miejscowo ręcznie pracować miejscami, bo tak głęboka polerka mechaniczna nie miałaby sensu ze względu na ubytek grubości powłoki lakierniczej.
W sumie to juz zamówiłem gąbki i średnią i miękką i to samo z pastami T3 i T5, więc jestem przygotowany na różne rozwiązania.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2016, 16:51:36 pm wysłana przez MicGin »
2004 X-Type V6 3.0 AWD Automatic Black on black

Offline gonzo7

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 805
Odp: twardość lakieru
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 28, 2016, 13:59:23 pm »
Daj znać jaki wyjdzie Ci efekt.

Apropo - masz jakiś sprawdzony środek na usuniecie nalotów na szybach? W Audi żony mam w cholerę mikro kropek - jakby jakiś natrysk super cuda z myjni ,co to ma powodować połysk. Patrząc na to z bliska wnerwia mnie to jak przecieram szyby. Nie mogę tego zmyć z szyb, a próbowałem różnymi cudami (co prawda nie próbowałem jeszcze Nitro, ale jakoś się boje by czegoś nim nie usrać przypadkiem).

Offline Driv3rrrr

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 3.458
Odp: twardość lakieru
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 28, 2016, 20:00:08 pm »
Gonzo spróbuj tlenkiem ceru wypolerowac
AutoPro & Shop - tel. 796 260 092
Jest - Range Rover Sport 3.6 TDV8

Offline bodi

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 605
Odp: twardość lakieru
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 28, 2016, 23:17:55 pm »
Daj znać jaki wyjdzie Ci efekt.

Apropo - masz jakiś sprawdzony środek na usuniecie nalotów na szybach? W Audi żony mam w cholerę mikro kropek - jakby jakiś natrysk super cuda z myjni ,co to ma powodować połysk. Patrząc na to z bliska wnerwia mnie to jak przecieram szyby. Nie mogę tego zmyć z szyb, a próbowałem różnymi cudami (co prawda nie próbowałem jeszcze Nitro, ale jakoś się boje by czegoś nim nie usrać przypadkiem).

Tlenek ceru może nawet usunąć płytkie rysy z szyby, ale trzeba to polerować mechanicznie, więc jak masz polerkę to w moim odczuciu na 99% sobie z tym poradzisz w ten sposób.
Może najpierw spróbuj jeszcze środek do usuwania nalotów mineralnych TENZI Car Stone. Nie wiem jak sobie radzi z szybami, ale na karoserii działa w miare dobrze.
Aha i jeszcze trik na przyszłość. W celu zlikwidowania ponownie tego problemu możesz stosować po myciu preparat osuszający karoserię. Popatrz na to
http://k2.com.pl/strona-glowna/produkty/product/1727-k2-spid-wax-770-ml#2-film
później jest o wiele mniej wody do wycierania.
Generalnie to musisz osuszyć auto po myciu, aby nie mieć takich plam później.
Podałem link do tego produktu, bo to jest chyba najtańszy preparat tego typu, a spełnia zadanie. No i musisz mieć ze 2-3 duże i grube ścierki z mikrowłókna do tego zadania (takie z 90x60cm).
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2016, 23:30:15 pm wysłana przez bodi »
2004 X-Type V6 3.0 AWD Automatic Black on black

Offline gonzo7

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 805
Odp: twardość lakieru
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 29, 2016, 07:47:05 am »
Telenku ceru raczej nie przewiduje bo to sa takie mikrokropki, że tylko z bardzo bliska to widać.
Co do reszty środków jeśli tylko czas pozwoli wypróbuję
dzięki!