Hej,
Moze ktos z Was spotkal sie z dosc dziwnym problemem. Rozrusznik jest po regeneracji- mial problem z bendixem - rozlaczal sie z duzym opoznieniem.
Auto przy rozruchu na cieplym silniku - po odczekaniu jakis 15-30min - kreci rozrusznikiem i w polowie rozruchu silnik robi stuk, rozrusznik zatrzymuje sie na ulamek sekundy, ponownie kreci i odpala. Stukniecie jest dosc mocne i odczuwalne. Czasami rozrusznik po stuknieciu kreci dalej, stuka ponownie i nie odpala. Wylączam i wlaczam ponownie zaplon, odpalam i pali elegancko.
Druga sprawa- jak zgasze cieply silnik i odpale szybko ponownie to kreci dluuugo ale odpala, ale po odczekaniu minuty odpala w pol sekundy bez problemu. Na zimnym zawsze odpala na dotyk.
Przed regeneracja tez zdazyl mi sie ten stuk 1-3 razy w ciagu roku. Wydaje mi sie, ze wplyw na to ma tez temperatura otoczenia. w dni ponizej 20*C zdaza sie to bardzo rzadko. Auto szybciej stygnie wiec pewnie trudniej wywolac powyzszy efekt. Gdy auto odpali wszystko chodzi prawidlowo. Silnik pracuje prawidlowo i ma moc.
Bledow brak.
PS.Czujnik polozenia walu byl przekladany na nowy i efekt jest ten sam, wiec go juz wykluczylem. Rozrusznik tez wydaje sie byc sprawny, tym bardziej, ze byl rozbierany i regenerowany.