Dział Techniczny > X-TYPE (2001-2010)

CD / Navi / aux / zmieniarka

<< < (5/6) > >>

lukasz_slask:

--- Cytat: Datos w Czerwiec 07, 2016, 16:53:06 pm ---lukasz_slask - mam do Ciebie pare pytań.  Mam kasieciaka i adapter-kasetę, ale dźwięk faktycznie słaby. Chętnie sobie przelutuje kaseciaka.
1. Którędy wypuściłeś kabel z jackiem do podpinania Ipod'a/telefonu? (z boku radia,  przez klapkę kaseciaka czy może całkiem gdzieś indziej?)
2.  Czy trzeba lutować podwójne kable z chinchem jak na tym angielskim forum czy można od razu jacka dolutować do tych 3 pinów?

3.
--- Cytuj ---Jeszcze nie znalazłem radia które mi wizualnie pasować będzie do auta :D dlatego zostaje ORYGINAŁ ale z nieco zwiększoną funkcjonalnością.
--- Koniec cytatu ---
Patrzyłeś na stacje multimedialne 2 din? Teraz można nawet jedną kupić od kolegi Fiorino w dziale ogłoszenia za 600 zeta. Zastanawiałem się nad tym. Problem jest z podświetlaniem klawiszy i stylistyką żeby byo maksymalnie zbliżone do oryginału. Ten co kolega sprzedaje ma białe klawisze. Za to Alpine i Pioneera stacje znajdziesz używane poniżej 1000 pln żeby miały multum kolorów podświetlania. Myśle że dałoby radę trafić z zielenią. Wtedy jest AUX/USB i dotykowy ekran - wygląda to współcześnie.  Minus -  taka stacja raczej z kiery nie da się sterować.

--- Koniec cytatu ---

1. Kabel wychodzi pod obudową tunelu od strony kierowcy, kabel mam na tyle długi że mogę trzymać mp3 na kolanach albo w uchwycie na kubki ;) Można też schować mp3 do wnęki pod kierownicą.

2. Wcześniej pisałem i dodałem zdjęcie gdzie pokazane jest gdzie przylutwać 3 kabelki z wtyczki jack
http://www.jaguarforum.com/showthread.php?t=57182  tutaj w pierwszym poście jest ;)
Najlepiej od razu wyprowadzić wtyczke jack a nie kombinować z przejściówkami.

3. Gdybym nie dorobił aux w radyjku to pewnie bym się mocno zastanowił :D Jak na teraz aux jest dla mnie satysfakcjonujące.


Co do koloru podświetlenia: zawsze można rozbroić panel i podmienić diody,
ewentualnie można na diody przykleić zieloną taśmę  :-nuts

dzemik223:
Co do mojego poprzedniego pytania, to tą wersje : http://www.fitaudio.com/storedimages/jag_xtype/h1.jpg, można na luzaku wymienić na tą http://i.ebayimg.com/images/g/24wAAOSwQupXU53B/s-l1600.jpg , http://www.ebay.com/itm/Jaguar-X-Type-Radio-Heater-AC-Control-Heated-Seats-CD-Player-OEM-/301969031451?fits=Make%3AJaguar%7CModel%3AX-Type&hash=item464ec1c11b:g:24wAAOSwQupXU53B&vxp=mtr . Odpiąłem radio i sprawdziłem wszystkie wejścia i kable. Po samych zdjęciach wszystko wydaję się pasować jak ulał. Jeśli się mylę, proszę poprawcie mnie, żebym nie wydał 200zł w błoto :p   jcpf-stanby

bodi:
 Proszę o szybką odpowiedź

Co oznaczają opisy na wtyczce od radia
OUT REMO
i drugi
REMOCOM?

tzn. chodzi mi o to, do którego z tych pinów muszę podłączyć sterowanie wzmacniaczem, aby mi się załączał dopiero gdy radio jest włączone, a nie dostawał zasilanie non stop lub gdy stacyjka jest w pozycji ON (czyli ACC)???

Ktoś coś?

Za kilka chwil idę montować i może sam dojdę metodą sprawdzenia, ale gdyby ktoś mi szybko podpowiedział, to byłoby fajnie, bo zaoszczędziłoby mi sporo czasu i kombinowania.

PS. Jest duża szansa, że ja jednak będę miał AUX-a zrobionego dzisiaj i to bez kaseciaka...
Jakby co to szczegóły najprawdopodobniej wieczorem. Złożyłem już radio i zaraz idę instalować suba.

bodi:
Ale te audio w X-sie to jest jedno wielkie nieporozumienie.

Ktoś ma jakiś pomysł jak zrobić normalne sterowanie załączaniem wzmacniacza jak ma to miejsce w normalnych jednostkach?
Chodzi o tak zwane "remote". W teorii jest tak, że zasilanie ciągniemy z plusa na akumulatorze, ale jeszcze jest do podłączenia dodatkowy kabel (najczęściej niebieski), który ciągniemy od wzmaka do radia i dajemy go na tzw remote (może być to remote antena, power antena itp) czyli jak włączamy radio, to na tym PIN-ie pojawia się napięcie i np. wysuwa się wtedy antena automatyczna lub właśnie wzbudza się wzmacniacz.
W teorii wszystko proste i powinno śmigać bez problemów, ale chyba nie w Jaguarze. Po przeanalizowaniu kostki tej 20-pinowej znalazłem dwa teoretycznie podejrzane PIN-y. Czyli jutro musze jeszcze jakiś sensowny przełącznik zakupić przed wzięciem się do pracy.

Jeden to OUT REMO na (PIN 12), ale jest on wolny. Po dorobieniu kabelka okazuje się, że niezależnie on stanu radia on lub off jest na nim 12V.
Drugi to REMOCON (PIN 17) i jest ciągłe 5V i nie ma znaczenia czy radio jest on czy off.

Próbowałem jeszcze z innymi PIN-ami i nie znalazłem żadnego, który dostaje prąd w momencie gdy radio włączamy, a traci jak radio wyłączamy.

PS. Wiem, że można podłączyć ten przewód ze wzmaka pod stacyjkę, ale to nie jest dobre rozwiązanie, bo powiedzmy jak będzie słaby akumulator i auto nie będzie chciało zapalić to nijak nie będzie można tych wzmaków odłączyć. Tzn. można oczywiście wyjąć bezpieczniki, ale rozumiecie, że to niepotrzebne i komplikujące procedury. Można oczywiście też zrobić przełącznik on/off do zasilania wzmacniaczy, ale to też jest takie druciarstwo i nie lubię mieć jakichś beznadziejnych przełączników gdzieś tam pod kierownicą czy w innych miejscach. To powinno działać automatycznie i nawet proste radia to mają. Nie wiem dlaczego Jaguar jest 100 lat za murzynami z tym wszystkim.

No chyba, że się mylę i ktoś wie na który pin idzie ten remote???

Wydaje mi się, że nic z tego nie wyjdzie, bo oczywiście Jag musiał kombinować z D2B, czyli optykiem. Standardowe radio nie ma odseparowanego wzmacniacza i nie potrzeba żadnego remote do jego wzbudzania, a premium ma wzmacniacz i inne elementy dodatkowe na D2B i wzbudza je w ten sposób.
czyli lipa
Szkoda tylko, że zmarnowałem tyle czasu i nadal mam wszystko w rozsypce. Co gorsze chyba zdecyduję się na wzięcie tego sterowania po stacyjce (ACC) i jeszcze dołożę ten pieprzony włącznik - bo muszę mieć opcję odcięcia w razie czego tych wzmacniaczy, tak aby nie wyciągać bezpieczników (ciekawe tylko, gdzie go schować, aby mnie nie denerwował).

bodi:
W końcu zakończyłem męki z systemem audio.
Zmarnowałem mnóstwo czasu na próby rozkminienia wyprowadzenia AUX-a, ale ostatecznie wyszło to słabo. Dzisiaj już sobie odpuściłem, bo nie mogę być bez auta tyle dni. Ale o co chodzi...?

Jak wiadomo nikt jeszcze nie wpadł na to skąd wziąć sygnał z odtwarzacza CD. Rozkręciłem radyjko, ale nie wpadłem na żaden trop (potem okazało się, że kilka osób bardziej kumatych ode mnie w elektronice też na tym poległo). Później wpadł mi do głowy kolejny pomysł. Ponieważ mam dołożony dodatkowy wzmacniacz 4- kanałowy Clarion, dało mi to szansę wlutowania się z sygnałem wziętym ze słuchawek z iPod-a. Mogłem od razu zastosować końcówkę 3,5 mm i ją wtykać zamiast słuchawek lub wyprowadzić gniazdo, gdzieś np. na środkowym tunelu i wpinać się z iPodem za pomocą podwójnego męskiego kabla 3,5 mm (oczywiście jeszcze mógłbym zamiast jednego małego Jacka zrobić 2 gniazda RCA...). Przy wstępnym sprawdzeniu wszystko wydawało się świetnie i myślałem, że ten problem mam z głowy.
Dlatego przerzuciłem się na to w jaki sposób włączać obydwa wzmacniacze (4-kanałowy i wzmacniacz suba) w momencie uruchamiania radia. W teorii jest to bardzo proste, bo wystarczy tylko podpiąć przewód sterujący od wzmacniacza do odpowiedniego pinu w radiu (jest też często w standardowych radiach od razu kabelek wyprowadzony), ale w Jagu nic na to nie wskazywało. Odkryłem 2 podejrzane PIN-y opisane jako REMO OUT i REMOCON, ale po podpięciu na szybko radia okazało się, że żaden nie działa tak jak powinien przy typowy m sterowaniu REMOTE. REMOTE powinien dostawać zasilanie dopiero po włączeniu radia i po wyłączeniu powinien być bez prądu.
Po prostu po raz kolejny okazało się, że ktoś z Jaguara przekombinował i po zastosowaniu sterowania D2B (optyk) zubożył radyjko o wiele podstawowych funkcji, co spowodowało, że audio w X-sie jest wykastrowane i przez to bardzo problematyczne przy próbach jakiejkolwiek zmiany. Chcąc nie chcąc zamiast Remote musiałem się zadowolić sterowaniem ze stacyjki (ACC) plus dołożyć prosty wyłącznik kołyskowy (osobiście na alergię na takie "psztyczki" w autach), aby mieć szansę odciąć wzmacniacze w awaryjnej sytuacji, gdy akumulator jest na słabiutkie, a akurat trzeba uruchomić auto. Wiadomo, że 2 pracujące wzmacniacze nie są dobrym rozwiązaniem w takiej sytuacji.

Miałem ciężkie chwile przy ciągnięciu przewodu zasilającego od subwoofera do akumulatora. Nad miejscem gdzie jest w grodzi przejście wiązki u mnie jest wprasowany komputer od LPG. Wszystko to sprawiło, że zmuszony byłem szukać rozwiązania z drugiej strony. Po ekwilibrystycznych próbach udało mi się przepuścić przewód od strony kabiny. Ogarnąłem kable, polutowałem resztę połączeń i zacząłem składanie. Oczywiście przed kompletnym montażem jeszcze szybkie sprawdzenie i... rozczarowanie okazało się, że przy pracującym radiu wyjście AUX-a łapie konkretne zniekształcenia i traci z 50% głośności. Ewidentnie trzeba byłoby coś z tym zrobić, ale już sobie odpuściłem, bo auto stało 3 dni rozczłonkowane w garażu i już mi się to znudziło. Odciąłem kabelek, zaizolowałem, aby mi przypadkiem nie posadziło wzmacniaczy przy jakimś zwarciu i to tyle walki z AUX-em.
Może pomogłoby zastosowanie jakiegoś filtra lub dorobienie czegoś na wzór splitera lub może nawet są jakieś gotowe rozwiązania na rynku, ale ja już dzisiaj se odpuściłem i nie będę się tym zajmował.

Gdyby wszystko działało dobrze to puszczałbym sobie w CD pustą płytę. Powinno też działać na wyłączonym radiu, bo wpięcie iPod-a ma miejsce po radiu, a przed wzmacniaczami i wtedy i tak sygnał idzie z iPod-a i nie potrzeba do tego radia, ale niestety widocznie zasilanie ze stacyjki coś miesza. Można by pewnie sprawdzić czy zmiana sterowania remote nie poprzez radio lecz np. z zapalniczki coś by zmieniło, ale na to potrzeba znów czasu i kolejnych prób. Nie mam już na to ochoty.

Poza tym woofer gra fajnie. Na pewno dużo lepiej niż jakiekolwiek Premium w X-sie. Także polecam taki upgrade.
Modyfikacja taka jak u mnie to następujący koszt
wzmacniacz Clarion XC1410 ok. 650 PLN
głośniki z przodu Morel Tempo 6 ok. 750 PLN
sub aktywny Alpine SWE-815 to 700PLN
plus ja dołożyłem jakieś 100 PLN na kable, bezpiecznik wraz z obudową (zmieniłem oryginalny ten, który był przy wzmacniaczu Clariona na inny, umieszczony pod maską, ponieważ tamten był ok. 15 cm od wzmacniacza, który ukryty został w środkowym tunelu i w razie przepalenia mało mnie nastraja rozbieranie tego miejsca), jakieś końcówki, taśmy mocujące itp.
Czyli całkowity koszt to 2000+

Można zamiast wzmaka CLARIONA dać taki Alpine KTP-445Ai będzie prawie 200PLN taniej...
Oczywiście zamiast wzmacniacza aktywnego można kupić jakaś skrzynkę pasywną np. CLARION SW3013B i do tego jakiś tani wzmacniacz np. PIONEER GM-A3602 i go zmostkować plus do tego pokrętło do sterowania poziomem basu, co w sumie daje podobną cenę jak subik aktywny Alpine, a będzie lepiej "kopać".
Oczywiście jak ktoś chce do basu zastosować mocniejszy wzmacniacz i lepszy woofer, to dodatkowo musi dołożyć kondensator, aby nie nie było spadków napięcia...

Ja wybrałem ten sub ze względu na kompaktowe rozmiary i relatywnie dobre brzmienie (dużo lepsze niż aktywnych wynalazków w plastikowych obudowach). Druga ważna zaleta to sposób podłączenia. Wystarczy, że wypnę jedną wtyczkę i mogę spokojnie wyjąć skrzynię z bagażnika i dodatkowo nie muszę się martwić, że w wyniku nieszczęśliwego przypadku nie zostanie coś zjarane, gdy takie luźne odłączone kable będą miały ze sobą kontakt. Przy jednej kostce to nie jest możliwe.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej