Dział Techniczny > XJ Seria I do III (1968-92)

od_budowa czy budowa? Przebudowa legendy - jaguar XJC

(1/2) > >>

Tango:
Zawsze jestem pełen podziwu dla fachowości i dokładności w odbudowie samochodów. Tutaj dodano od siebie kilka "drobiazgów"  :-R
Co do niektórych jestem pod wrażeniem. Ja osobiście nie muszę mieć w 100% fabrycznego kota - dla mnie liczy się jeszcze trwałość i funkcjonalność - nawet ta poprawiająca fabrykę a odbiegająca od oryginału...

całość tutaj (EN)
http://jaguar.fiboy.com/XJ12C.htm

co sądzicie?

markus ga¿nikus:
Przerabianie coupe, to psucie pięknego auta i kiepski pomysł. Szprychowe koła z adapterami i nakrętkami Rudge'a, są cięższe nawet od blaszanych, więc pogarszają wagę masy nieresorowanej, a co za tym idzie "trzymanie się drogi". Po za tym szprychy nie pasują do takiego auta wizualnie, nie wspominając o ich wrażliwości na uszkodzenia i ciągłej kontroli naciągnięcia szprych

Niunia:

???

Na  zdrowa  logike wydaje mi sie ze im "masa nieresorowana" jest wieksza - tym "trzymanie sie drogi" jest lepsze.
Prosze o argumenty ze tak nie jest...  :)

szymek:
Tak nie jest, bo: większa masa, to większa bezwładność. Jeśli koło zostanie podbite na nierówności, to amortyzator nie ma siły "przydusić" go do drogi, tracisz przyczepność i lecisz do rowu.

Yoohas:

--- Cytat: Niunia w Październik 24, 2016, 12:58:01 pm ---Na  zdrowa  logike wydaje mi sie ze im "masa nieresorowana" jest wieksza - tym "trzymanie sie drogi" jest lepsze.
Prosze o argumenty ze tak nie jest...  :)

--- Koniec cytatu ---

Dokładnie na odwrót. Idealnie by było, gdyby masa nieresorowana nie ważyła nic. ;)

Dlatego Jaguar swego czasu przesunął zaciski i tarcze hamulcowe w okolice dyferencjału - by zmniejszyć masę koła.

I dlatego obecnie robi się aluminiowe wahacze, czasami z włókna węglowego.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej