Witam
Jeżeli problem jest znany sprzedającemu i jest on marginalny to daczego sprzedający nie naprawi samochodu i go nie sprzeda wtedy powiedzmy te kilkaset złotych drożej.
To typowa bajeczka służąca zbagatelizowaniu nieznanego bądź też poważnego problemu, który trapi auto.
Aby zaś potwierdzić lub obalić tezę o jakiejkolwiek usterce to samochód trzeba zobaczyć i zbadać.