Czy wymiana fabrycznego odtwarzacza kasetowego na takoż fabryczny odwarzacz CD przedstawia jakieś trudności? Ktoś próbował? Jest to wykonalne czy może niezbyt?
Dlaczego pytam - wciąż szukam auta, ale biorę pod uwagę tylko te w pełni wyposażone (no, może bez aktywnego tempomatu, bo to chyba święty graal). Ale jeśli wymiana kaseciaka na CD nie przedstawiałaby zbytnich trudności, to w przypadku trafienia fajnego egzemplarza, ale z kaseciakiem, to może bym to jakoś przebolał i wymienił go później (tak, wiem, że ma zmieniarkę w bagażniku, ale to moje pieniądze i mam prawo marudzić, nie?
)
Pytanie bonusowe - czy ktoś z Was przeprowadzał renowację skóry, szczególnie chodzi mi o notorycznie popękane fotele kierowcy?
Dopiszę tylko, że chodzi o radio w po-lifcie.
Pozdrawiam!