Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

Zakup jaguara

(1/5) > >>

mihalczyk:
Witam, jestem posiadaczem pięknego mercedesa w126 2,6 (2,5 roku), chce wymienić go na jaguara xj40, spodobała mi sie smuklejsza linia jaguara i większy silnik. Potrzebuje paru informacji, a mianowicie:
1. Autem robię około 100km 20 dni w miesiącu, czy jaguar xj40 nadaje sie do takiej jazdy?
2. Napewno będę wrzucał gaz, bo te trasy są dla mnie zbyt kosztowne (w126 mam gaz)
3. Którego silnika szukać? 3.2, 4.0 a może 6.0(droga instalacja)
4. W126 sprzedaje bo ma mechaniczny wtrysk i 2 raz rozpadł mi sie rozdzielacz a jest to loteria(używka 500zl, nowy 4000zl) Co by musiało was skłonić do sprzedaży waszego jagura?Na co zwrócić uwagę przy zakupie(mam na myśli ze gościu przy zakupie pokaże mi ze trzeba zmienić tylko jeden kabel a to częsta awaria, a tak naprawdę jest w cholerę drogi) Zakladajac uszczelka pod głowica do tego to prawie darmowa naprawa.
5. Uwielbiam dźwięk v8, myślałem tez o xj308 ale look xj40 podchodzi mi bardziej, jak z dźwiękiem r6?
6. Może powinienem wybrać innego xj do jazdy na codzień? Bo inne modele jaguara mi nie podchodzą (nie są takie smukłe) nie chce mieć auta tylko weekendowego

jazabek wac³aw:
 Używam X308 na codzień, wstawiłem gaz, przyzwyczaiłem się do gabarytów i jest ok. Nie miałem XJ40, ale myślę że kilka rzeczy dla tych samochodów jest wspólnych.

1 ) W trasę jak najbardziej się nadaje, nie polecam do miasta - problem z parkowaniem.
2 ) Jak wszędzie LPG musi być dobrze założone i na właściwych komponentach, silnik nie ma z tym problemów
3 ) 4.0 jest optymalny, 3,2 wcale dużo mniej nie pali a auto swoje waży, 6.0 to drogie LPG i droższa eksploatacja
4 ) Musisz poczytać i kupić najlepszy jaki możesz, tani w zakupie to najczęściej najdroższy model.
5 ) Najlepiej poszukaj kogoś, kto może Cię przewieść każdym z modeli i sam wyrobisz zdanie na temat modelu i dźwięku.
 
Niedługo będzie otwarcie sezonu i możesz obejrzeć auta i porozmawiać o nich w Warszawie lub innych miastach, poszukaj informacji o zlotach.

mihalczyk:
Dzięki! Co do gabarytów to jeżdzę stara s klasa wiec jest identyczna wielkością i niemam z tym problemów, planuje wydać 15- Max 20 tysi

Jaguar XJ6:
15-20 tyś to albo XJ40 w stanie bardzo dobrym , albo X300 w dobrym , na X308 niema co się z takim budżetem rwać . Ja tam już jeżdżę 4 rok swoim XJ 40 3,2 ( w gazie ) i jakoś jeździ . Dla mnie największą wadą XJ40 jest zawieszenie , po zrobieniu 4 tyś km na nowym zawieszeniu znowu mam wszystkie tuleje z tyłu i część z przodu do wymiany ( koszt na tył 800 zł a przód trochę mniej ) . Silnik chodził dobrze ( nie mam problemu z odpalaniem albo z obrotami ) , skrzynia można powiedzieć , ze jakoś chodzi , jednego dnia szarpie , innego prawie wcale ( nie wiem od czego to zależy ) . Elektryka jak na razie mnie nie zawiodła , szyby , lusterka panel klimy i  reszta działa jak trzeba ( nawet sławne wentylatory i klapy nawiewu ) . Co do tras jakie nim robię , dziennie jakieś 70 km do roboty , czasami przez 7 dni w tygodniu . Aktualnie 376500 km na liczniku i dalej z wyjątkiem wyglądu zewnętrznego ( rdza w 3 miejscach przy uszczelce tylnej szyby , którą nikt nie chce się zająć , bo blacharze boją się ją wyciąć , zrobić co trzeba i wkleić na swoje miejsce ) niema większych problemów ( większych to znaczy uniemożlwiających bezstresowa jazdę ).

katar83:
1. Jak najbardziej, ze trzy lata jezdzilem swoim 3.2 takie trasy, plus czasem takie po 2000km.
2. Wtedy gazu nie mialem, pozniej wstawilem, teraz znowu nie mam w 300, ale zaloze wkrotce ponownie i moge szczerze polecic, zwykla instalacja na mikserze i dziala idealnie, nic wiecej naprawde nie trzeba.
3. Jezdzilem wszystkimi wlaczajac 2.9 i 3.6, zdecydowanie najlepszym do takiej jazdy jak chcesz jest 4.0, najfajniejszy silnik to oczywiscie 6.0, ale bardzo drogi potrafi byc w utrzymaniu. Najlepiej brzmi 3.6 ale to tylko moja opinia i pewnie sporo moze byc roznych.
4. Czesci do Jaguara sa moim zdaniem tanie. Szukac trzeba takiego co ma w porzadku blacharke z reszta mozna sobie poradzic, chyba ze silnik to 6.0.
5. Nigdy nie narzekalem na dzwiek :)
6. Obecnie mam 300, wczesniej 40, oba sa bardzo fajne i generalnie jak sie umie trzymac klucz w reku to mozna wiekszosc roboty zrobic samemu.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej