Autor Wątek: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek  (Przeczytany 8255 razy)

Offline q_nerk

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 584
Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 24, 2016, 10:59:47 am »
Tak, a za chwilę ten drugi amortyzator mimo sprawności zacznie stukać, elementy zawieszenia zawsze wymieniamy parami, sorry, ale tylny amor wymienia się jakieś 10 minut na stronę (wiem bo wymieniałem), kosmicznie drogi też nie jest.
Niestety smutna prawda jest taka że jak się ma konia to trzeba mieć i na owies, a jag do najtańszych w utrzymaniu nie należy

kurak22

  • Gość
Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 24, 2016, 11:19:17 am »
ja bym się bardziej zastanowił skąd taki nagły spadek wydajności amora, przód też ma taką rozbieżność? drogi w koło Ciebie wyglądają tak że przy osi jezdni jest gładko a przy krawędzi wyklepane?
sam wymieniałem zawsze parami ale w takim przypadku bym sobie odpuścił.

Offline Jedrzej

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.828
  • 4.0 2001, 200D 1982
Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 24, 2016, 12:13:33 pm »


Nowy będzie miał inne parametry niż ten, który został - I strony nie będą pracowały równo. Co np. przy ABS może się skończyć kraksą...
 

Jeśli będzie pracował, czyli będzie sprawny, to będzie gwarantował kontakt z nawierzchnią, żaden nie działa tak samo jeśli wykazują procentowe zużycie o różnych wartościach, to by było przy jednoczesnym najeździe na identyczne dziury, i tylko wtedy kiedy ABS działałby na obydwa koła osi naraz, sterowany jednym czujnikiem, argument oddalam. Tryb oszczędnościowy: sprawny jeden, zepsuty jeden, wymieniam jeden, i czekam aż padnie drugi. Tryb święty spokój: wymieniam parę, i nie wracam do tematu. Tryb na bogato: Wymieniam cztery, i wiem że mam teraz już to wszystko z bańki. Tryb pedanta czyli mój: jak mi coś w zawiechu puka, to mnie szlag trafia, nie znoszę tam grzebać, wymieniam wszystko jak leci: wahacze, tuleje, amorki, drążki, co tylko źle wygląda, i zaraz może się rozklekotać.
Jaguar S-type 4.0 2001
Mercedes-Benz W123 200D 1982

Bedek

  • Gość
Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 24, 2016, 14:24:43 pm »
Pamiętam sprawę z usterki naprawianej na gwarancji ( nie w jagu ) - padł amortyzator z przodu po niecałych 30 tyś km  na gwarancji wymienili tylko ten padnięty bo ... w gwarancji zapisane że do 50 tyś km dopuszcza się wymianę tylko jednego amortyzatora.

W twoim przypadku kupił bym oryginalny jeden i zapomniał o temacie - warunek oryginalny bo jak kupisz zamiennik to może mieć inną charaktrystykę, choć i tego byś pewnie nie wyczuł.

cyberda

  • Gość
Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 24, 2016, 17:19:28 pm »
Czyli niektórzy koledzy upierają się że jak wymieni się oba amorki na raz to do ich końca będą idealnie tak samo się zużywały i tak samo pracowały - BZDURKA Panowie !!!!

Nie ma możliwości aby tak było i po przejechaniu 1000 km na 100% ich odczyty już będą się różniły - przypominam że mowa o amorku ze sprawnością 89%, a nie 45%.
Nie zdziwiłbym się nawet że nawet dwa nowe będą miały minimalnie inne parametry - jeszcze nie widziałem badania używanego auta które miałoby takie same odczyty sprawności amortyzatorów.

Fajnie jest naciągać kogoś na wydatek - bo to nie moja kasa ...

Jak pisałem w UK wymienia się tylko to co jest zużyte włącznie z pojedynczymi oponami, a jakoś wypadkowość w UK jest tylko ułamkiem tej z PL.

monteki

  • Gość
Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 24, 2016, 17:28:45 pm »
Tak, a za chwilę ten drugi amortyzator mimo sprawności zacznie stukać, elementy zawieszenia zawsze wymieniamy parami, sorry, ale tylny amor wymienia się jakieś 10 minut na stronę (wiem bo wymieniałem), kosmicznie drogi też nie jest.
Niestety smutna prawda jest taka że jak się ma konia to trzeba mieć i na owies, a jag do najtańszych w utrzymaniu nie należy

absolutnie nie oszczędzam na aucie , powiedziałbym nawet że przesadnie trzymam się oryginałów , nawet na śrubke której mi brakowało mam fakturę z serwisu Jaga  bo chciałem mieć wszystko w 100% oryginalne, auto przez 50 tys km nigdy nie widziało innego ON niż premium ,żadnej nieoryginalnej części itd.
O amortyzatory pytam bo nie lubię jak  ktoś mnie naciąga na kasę, a nie mogę znaleźć jednoznacznej popartej technicznymi argumentami odpowiedzi


Pamiętam sprawę z usterki naprawianej na gwarancji ( nie w jagu ) - padł amortyzator z przodu po niecałych 30 tyś km  na gwarancji wymienili tylko ten padnięty bo ... w gwarancji zapisane że do 50 tyś km dopuszcza się wymianę tylko jednego amortyzatora.

W twoim przypadku kupił bym oryginalny jeden i zapomniał o temacie - warunek oryginalny bo jak kupisz zamiennik to może mieć inną charaktrystykę, choć i tego byś pewnie nie wyczuł.

W intercars majątylko oryginał do tego modelu x-type  ( chyba Monroe ?)  planowałem zamienić tylko na  oryginał  :)

mlodzieniaszek

  • Gość
Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 24, 2016, 17:46:13 pm »


Jezeli chcesz czesto wymieniac amortyzatory to oczywiscie kup i montuj monroe a jazda po mechanikach gwarantowana.

poszukaj czegos lepszego bo co z tego ze monroe da gwarancje jak nie odda straconego czasu jak i nerwow ktore przy tym beda.

no i jeszcze jedno -aby otrzymac gwarancje na amortyzatory musisz wymieniac parami

to ze w uk wymienia sie tylko uszkodzone czesci to nie znaczy ze jest to prawidlowe -w uk 90% tzw mechanikow nie bardzo ma pojecie co robi ,raczej nigdy nie byli przeszkoleni w zakresie odpowiedniej naprawy aut czy tez nie skonczyli zadnej szkoly ani nie maja zawodu mechanika tylko poprostu chec zarabiania pieniedzy zmusila ich do zabrania sie za naprawe aut.

w uk naprawia sie auto zazwyczaj dopiero gdy cos sie popsuje a caly MOT to moze 5 % tego co sie sprawdza w Pl podczas badania technicznego czy 2% tego co sie sprawdza aby auto bylo dopuszczone do jazdy po drogach u zachodnich sasiadow.

Bedek

  • Gość
Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 24, 2016, 19:24:24 pm »
Kolego Monteki właśnie o tym pisałem wymień jeden na oryginał - z intercarsu choć może być najlepszy to zamiennik, oryginał kupuje się w ASO ale w tym przypadku nie wiem czy para z intercarsu nie jest tańsza niż jeden w ASO.
I z doświadczenia powiem ci - żadnego Monroe czy jak to się tam pisze.

Offline q_nerk

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 584
Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 24, 2016, 20:11:06 pm »
w IC masz Sachs i Bilstein, ja u siebie zainwestowałem w komplet sachs-ów i jestem zadowolony

monteki

  • Gość
Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 24, 2016, 20:47:36 pm »
w IC masz Sachs i Bilstein, ja u siebie zainwestowałem w komplet sachs-ów i jestem zadowolony

ale dobrałeś do x-type ?

jak ja zadzwoniłem żeby mi sprawdzili co mają to chyba tylko monroe

a jakie były oryginały ?

Offline Jedrzej

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.828
  • 4.0 2001, 200D 1982
Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 24, 2016, 21:25:07 pm »
czas Mongołów już się skończył, razem z reklamami, nie polecam, sachs jak najbardziej, jeszcze jakoś wśród ogólnej degrengolady, trzymają jakość.
Jaguar S-type 4.0 2001
Mercedes-Benz W123 200D 1982

Offline Driv3rrrr

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 3.458
Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 24, 2016, 21:31:04 pm »
Sachs albo oryginał. A jak ma być sztywniej to Bilstein. Na umor Kayaba. W volvo użytkownicy chwala ich zamienniki
AutoPro & Shop - tel. 796 260 092
Jest - Range Rover Sport 3.6 TDV8

monteki

  • Gość
Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 24, 2016, 21:46:09 pm »
Sachs albo oryginał. A jak ma być sztywniej to Bilstein. Na umor Kayaba. W volvo użytkownicy chwala ich zamienniki

trochę tego jest , który by pasował:

http://e-katalog.intercars.com.pl/#/ekatalog/osobowe/towary/17547/401000000/

Offline Driv3rrrr

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 3.458
Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 24, 2016, 22:18:55 pm »
Szukaj po opcji podwozia. Sa do przedniego napędu i normalny zawias. Przód napęd i sportowy zawias, 4x4 normalny zawias i 4x4 sportowy zawias.
AutoPro & Shop - tel. 796 260 092
Jest - Range Rover Sport 3.6 TDV8

Offline q_nerk

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 584
Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 25, 2016, 00:23:21 am »
Dobierałem pod x-a, problemu nie było, w razie W ściągają na zamówienie