Autor Wątek: syczenie pod maska  (Przeczytany 5844 razy)

Offline wlodi

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 50
syczenie pod maska
« dnia: Październik 30, 2015, 14:22:37 pm »
jaka może być przyczyna nie szczelny waz ?

Offline Driv3rrrr

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 3.458
Odp: syczenie pod maska
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 30, 2015, 15:21:56 pm »
Jaki silnik przede wszystkim?? Ale dobrze mówisz, najczęściej syczenie powoduje nieszczelność węża. Jeśli masz benzyniaka to można dodać do tego uszczelkę/uszczelki kolektora. Weź plaka albo samostart i psikaj przy wężach i kolektorze. Jak dźwięk będzie się zmieniał przy psikaniu w danym miejscu to masz winnego.
AutoPro & Shop - tel. 796 260 092
Jest - Range Rover Sport 3.6 TDV8

Offline wlodi

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 50
Odp: syczenie pod maska
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 30, 2015, 16:12:56 pm »
to jest bendzyna 2.1 dzięki za wskazówki

cyberda

  • Gość
Odp: syczenie pod maska
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 30, 2015, 18:12:50 pm »

Offline Niunia

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 400
Odp: syczenie pod maska
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 30, 2015, 21:47:40 pm »
Ja miałem to gdy pękł mi breather hose

http://www.ebay.co.uk/itm/JAGUAR-X-TYPE-BREATHER-HOSE-PART-XR854070-/251990656597?fits=Model%3AX-Type&hash=item3aabd04655:g:r-oAAOSwv0tVeEFe

pękł tak że nie było widać - pod

...zeby sprawdzic stan tego breather - hosa konieczne jest wstawienie kota na most?
Jak po polsku nazywaja sie czesci ktore on laczy?

U mnie nic nie syczy - melduje...

I jedno pytanko:

Jesli przez tydzien kot stal na zadaszonym parkingu i kiedy wlaczasz stacyke zeby na pierwsza
pozycje ( czyli tylko zapalasz swiatla bez uruchomienie silnika )  - to jakie minimalne napiecie
powinno byc na woltomierzu wlozonym w zapalniczke - aby uznac ze akumulator jest jeszcze
sprawny ? Napiecie akumulatora latwo sprawdzic - ale jak sprawdzic ile amperogodzin ma
jeszcze aku w swoich bebechach?

Opinie kolegi cyberdy bede chcial poznac w tej kwestii...  :-help
« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2015, 02:56:20 am wysłana przez Choina »

Offline Driv3rrrr

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 3.458
Odp: syczenie pod maska
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 30, 2015, 22:21:35 pm »
Pozwolę sobie  wyprzedzić Cyberdę :D

Niunia amperaż (czyli sprawność) sprawdzisz specjalnym urządzeniem które robi test akumulatora nie obciążonego jak i obciążonego. Co do woltarzu to zdrowy akumulator ma od 12V do 12,8V, natomiast nówki osiągają nawet po 13,2V. Oczywiście jak ma 11V to też fura odpali ale warto go wtedy naładować, żeby nie zaczęły zachodzić procesy zasiarczania :)
-
Niunia ciężko nazwać co on (breather hose) łączy ale jest to element układu odpowietrzania skrzyni korbowej
AutoPro & Shop - tel. 796 260 092
Jest - Range Rover Sport 3.6 TDV8

cyberda

  • Gość
Odp: syczenie pod maska
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 30, 2015, 22:38:32 pm »
Jak popatrzysz na silnik po otwarciu maski to na jego środku idzie rurka od pokrywy zaworów przy chłodnicy w kierunku przepustnicy. W 2.1 składa się z dwóch elementów - gumowego, lekko zagiętego (on pęka) i rurki w 2.5 i 3.0 jest to twarda rurka jakby karbowana (sztywna). cholerstwo lubi pękać bo w UK wszędzie tego w sklepach internetowych jest sporo. Jak mi pękło to miałem jeszcze lekkie szarpania na wolnych obrotach. Awaryjnie połatałem taśmą izolacyjną i przejeździłem aż dostałem nową.

Offline Niunia

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 400
Odp: syczenie pod maska
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 30, 2015, 22:46:13 pm »
Chyle swoj siwy leb przed Twoja wiedza - kolego drive3rrrr.
Pomocne informacje przyjmuje bez zadnych restrykcji z kazdego kompetentnego zrodla.

11.6 volta widzialem na woltomierzu po tygodniowym postoju.
Kot odpala bez najmniejszego wysilku.
Aku mam oryginalny - jaguarowski.  Czy go zmienic w ramach profilaktyki - bo
az strach pomyslec ze ten aku moze miec latek trzynascie.

Co Cyberda wie o swoim aku. Byl zmieniany? Sa jakies slady na fakturach?


Offline Driv3rrrr

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 3.458
Odp: syczenie pod maska
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 30, 2015, 22:53:20 pm »
Powiem Ci ja też mam oryginał jeszcze. Podładowuje go sobie raz na 2-3 miesiące i trzyma sobie średnio po 12,1-12,4V także narazie nie wymieniam :)
AutoPro & Shop - tel. 796 260 092
Jest - Range Rover Sport 3.6 TDV8

cyberda

  • Gość
Odp: syczenie pod maska
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 30, 2015, 23:06:43 pm »
Dobrych części się nie wymienia bo często te nowe są super ale tylko w reklamie i można tylko wydać kasę i narobić sobie kłopotów.
Jak aku jest dobry to nie ruszaj - po prostu dobry egzemplarz i jeszcze sporo pociągnie.

Offline bodi

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 605
Odp: syczenie pod maska
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 31, 2015, 09:24:08 am »
niunia
dopóki nie będziesz miał problemów z odpalaniem, to nie dotykaj nawet oryginalnego aku
To najlepszy akumulator jaki możesz mieć
Ja swój niestety musiałem wymienić rok temu, bo już musiałem chyba 2 czy 3 razy odpalać z kabli. Myslę, że działałby do teraz, gdyby nie mój błąd.

Robiłem przez kilka dni audio i kot stał w garażu nieodpalany, ale w międzyczasie słuchałem sobie radia i go rozładowałem do zera. Zamiast do tego nie dopuścić lub natychmiast podładować to go zostawiłem w takim stanie ze 2 dni. I po tej akcji to nie był juz ten sam akumulator. Wcześniej nie miałem nigdy nawet najmniejszych problemów.
Albo dziwnym zbiegiem okoliczności końcówka życia aku zbiegła się z tym pobytem w garażu albo po prost sam to przyśpieszyłem.

Nie wymieniaj Akumulatora dopóki nie będziesz musiał!!!!
2004 X-Type V6 3.0 AWD Automatic Black on black

Offline Niunia

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 400
Odp: syczenie pod maska
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 31, 2015, 14:31:44 pm »
Powiem Ci ja też mam oryginał jeszcze. Podładowuje go sobie raz na 2-3 miesiące i trzyma sobie średnio po 12,1-12,4V także narazie nie wymieniam :)

...jesli Twoj jest oryginalny - to znaczy ze jest z 2003 roku.
Moj jest z 2002 - tak jak kot cyberdy ( model nawet ten sam)

A wiec nie zmieniam go - tylko bacznie obserwuje jak trzyma napiecie... :)

niunia
dopóki nie będziesz miał problemów z odpalaniem, to nie dotykaj nawet oryginalnego aku
To najlepszy akumulator jaki możesz mieć
Ja swój niestety musiałem wymienić rok temu, bo już musiałem chyba 2 czy 3 razy odpalać z kabli. Myslę, że działałby do teraz, gdyby nie mój błąd.

Robiłem przez kilka dni audio i kot stał w garażu nieodpalany, ale w międzyczasie słuchałem sobie radia i go rozładowałem do zera. Zamiast do tego nie dopuścić lub natychmiast podładować to go zostawiłem w takim stanie ze 2 dni. I po tej akcji to nie był juz ten sam akumulator. Wcześniej nie miałem nigdy nawet najmniejszych problemów.
Albo dziwnym zbiegiem okoliczności końcówka życia aku zbiegła się z tym pobytem w garażu albo po prost sam to przyśpieszyłem.

Nie wymieniaj Akumulatora dopóki nie będziesz musiał!!!!


Umacniacie mnie wszyscy w przekonaiu abym go nie wymienial. Wiec poczekam co dalej...

Bodi... kiedy podladowywales swoj - to odlaczyles  kable przed ladowaniem?
Nic sie nie rozregulowalo? Radio , fotele czy insza inszosc?

Zaprawde powiadam Wam, ze wiele rzeczy mozna sie nauczyc na tym forum od
kumatych kolegow. Tak trzymac...   i  :-tylko
« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2015, 22:55:27 pm wysłana przez Choina »

cyberda

  • Gość
Odp: syczenie pod maska
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 31, 2015, 16:11:52 pm »
niunia skoro nasze koty są w tym samym modelu to jakie masz wnętrze, bo jam trochę dziwne - a przynajmniej jeszcze nigdy nie spotkałem X-a z takim - mam w kolorze coś pomiędzy brązem, a pomarańczem.

Offline voitec

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 879
Odp: syczenie pod maska
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 31, 2015, 17:06:19 pm »
niunia, ale przecież do ładowania akumulatora nie musisz go odłączać od auta. Wręcz nawet wygodniej w kontekście właśnie radia, czy adaptacji ECU, żeby nie odłączać akumulatora.
X-type 3.0 Estate '05 LPG
X-type 3.0 Sedan '01 LPG

Offline Niunia

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 400
Odp: syczenie pod maska
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 31, 2015, 20:28:51 pm »
niunia skoro nasze koty są w tym samym modelu to jakie masz wnętrze, bo jam trochę dziwne - a przynajmniej jeszcze nigdy nie spotkałem X-a z takim - mam w kolorze coś pomiędzy brązem, a pomarańczem.

Moje wnetrze jest w kolorze jasno-kremowym. Pieknie pasuje do deski z zegarami.

Mala dygresja.
Dzisiaj po poludniu, udalem sie kotem na cmentarz.
Przy okazji badalem stan mojej instalacji elektrycznej.
Oto spostrzezenia:
Po wlaczeniu stacyjki - bez urochomienia silnika            voltomierz wskazuje 11.6 V
Po wlaczeniu silnika i po stabilizacji na pierwszych kilometrach                       15.1 V
W drodze po kilku kilometrach                                                               13.1-13.3 V
Do cmentarza mialem 60 kms po drogach bez korkow.
Przez te 60 kms aku sie podladowal - bo zamiast 11.6  zobaczylem 12.2V

Jutro rano sprawdze jak sie sprawy maja.
I wynik kontroli zamieszcze dla ciekawych.