Dzęli wszystkim za takie serdeczne przyjęcie, tak to
Witaj crazy-j.
Właśnie choruję na takiego eSika . Napisz co to za motor w nim mruczy i jak się on wogóle sprawuje.
Pozdroxy z Kielc.
Ponieważ uparłem się, że Jag ma mieć jasną tapicerkę i być nie straszy niż 2002 musiałem pójść na kompromis
i silnik to 2,5 litra z 6 biegowym automatem. Rakieta to nie jest, ale każdy kto był w Szwecji wie, że ze świateł to i traktorem można być pierwszym. Ratuje tryb sportowy, który zresztą jest bardziej ekonomiczny w mieście niż ekonomiczny. Oczywiście jest bardziej ekonomiczny niż 3.0 (trasa do norweskich fiordów według komputera to średnia 7,5 litra, ale większa część jazdy to 70 km/h) i jestem zwykle najszybszy (nietrudno w Szwecji) ale na Polskę czy RFN to jednak 3.0.
Sprawuje się bardzo dobrze: wygląd (rzygam już na widok Volvo kombi), układ antypoślizgowy (nawet na kolcach zima w tym roku to ciągła walka), zawieszenie no i komfort. Z awarii: poprzedniemu właścicielowi popsuł się wyświetlacz od audio, u mnie nie wszystkie nitki działają w ogrzewaniu przedniej szyby. Właśnie jestem po przeglądzie w Szwecji, w wolnej chwili napiszę jak to wygląda ( i kosztuje).
pozdr.