Szczerze mówiąc to pojęcia nie mam czy będzie pasowała, le jeśli pęknięcie nie jest bardzo rozległe (na fotce słabo widać) to może warto ją spawać? Ja naprawiałem kilka misek aluminiowych i choć to nie było bardzo tanie to zawsze z dobrym skutkiem.
Jak masz kogoś kto spawa metodą TIG to obędzie się prawie bez kosztowo. Na większości odlewów jest opisany użyty stop np. LA7, PA3, PA38 lub coś podobnego i najlepiej z takiego samego dotoczyć tulejkę z gwintem którą na koniec wspawasz w miejsce korka spustu oleju (oczywiście o ile miska pękła przy spuście) Tulejka powinna mieć taki kształt (tylko że oczywiście z aluminium)
Otwór wewnętrzny nagwintowany pod oryginalny korek, a kołnierz ułatwi wspawanie.
Najpierw spawamy wszystkie pęknięcia, potem rozwiercamy otwór korka oleju i wspawujemy naszą tulejkę, tak by kołnierz był na zewnątrz miski. Chodzi o to żeby spaw nie nadtopił gwintu w tulei. Po całej operacji odtłuszczamy spoiny i ich okolicę (zewnętrzna część miski) i rysujemy je zwykłą szkolną kredą a do miski wlewamy naftę (najlepiej taką do lamp oświetleniowych) i zostawiamy na kilka godzin. Jak kreda będzie sucha i nie zmieni koloru na żółty to znaczy że jest szczelna i gotowa do montażu. Opis może długi, ale operacja bajecznie prosta.